Twórca i słynny dowódca batalionu ochotniczego „Donbas” Semen Semenczenko prowadzi teraz nową wojnę. Jako deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy wdraża w życie ustawę lustracyjną. W typowy dla siebie, bezkompromisowy sposób.
W poniedziałek pojechał robić porządki w Charkowie – z sędzią, która uchyliła decyzję o zwolnieniu z pracy zlustrowanego prokuratora. No i z samym prokuratorem, oczywiście…
– Wyżej wymieniony bojownik o sprawiedliwość zarządza kadrami prokuratury i powinien był odejść na podstawie ustawy „O oczyszczeniu władzy” – napisał Semenczenko w Facebooku. – Sędzia Samojłowa otworzyła skrzynkę Pandory. Jeżeli teraz ujdzie to płazem jej i prokuratorowi, jeżeli to samo odbędzie się w obwodzie zaporoskim, gdzie miał miejsce analogiczny przypadek, to setki sługusów Janukowycza, którzy wczepili się w fotele i trwogą oczekują na rozwój sytuacji, ruszą tym samym tropem.
W związku z powyższym Semenczenko zamierzał wyjaśnić osobiście prokuratorowi i sędzi, że lepiej, aby sami zrezygnowali ze swoich stanowisk, zanim za lustrację nie wezmą się rozgniewani aktywiści. Miał im też zaproponować inne zajęcie, z którym świetnie oboje poradziliby sobie – w strefie działań zbrojnych. Zmobilizowana do wojska pani sędzia mogłaby gotować żołnierzom walczącym na froncie, lub chociaż obierać ziemniaki. Prokurator zaś dałby radę prowadzić jawną dokumentację.
Pomóc obojgu w podjęciu tej patriotycznej decyzji zamierzali towarzyszący Semenczence w ekspedycji działacze „Zrzeszenia Weteranów Operacji Antyterrorystycznej”. Biorąc pod uwagę płeć pani sędzi, rozmowę wyjaśniającą z nią miały przeprowadzić ranne w kotle pod Iłowajskiem żołnierki, które przechodzą obecnie rehabilitację.
Do dyskusji o moralności i patriotyzmie jednak nie doszło. Na miejscu urzędników po prostu nie zastano, oboje jednocześnie wzięli urlop. Semenczenko i jego bojowi towarzysze mają przynajmniej dopilnować, aby już z niego nie wrócili.
Kresy24.pl/kp.ua
3 komentarzy
Dobreee
20 stycznia 2015 o 12:16Bardzo dobry pomysł. W POlsce też przydałoby sie wypier… na zbity pysk wszystkich bandytów z wiejskiej.
Zygmunt
20 stycznia 2015 o 12:29Nie tylko z wiejskiej. W sądach i skarbówkach siedzą nie mniejsze pasożyty i szkodniki.
Zygmunt
20 stycznia 2015 o 12:27I prawidłowo ! U nas też nie jednego urzędasa, postkomucha, lub jego resortowe dziecko należało by wziąć w kamasze i wysłać do Afganistanu czy Syrii. Popieram Semenczenkę! Super pomysł. jak widać ,karaluchy same uciekają i się chowają. Nie trzeba ich ani sądzić ,ani wyrzucać. Uciekają i przestają szkodzić swojemu krajowi. Jakże u nas by się coś takiego przydało, żeby to postsowieckie łajno wymieść do końca z Ojczyzny.