Ciało 35 – letniego sędziego Sergieja Samujlika z sądu rejonowego w Soligorsku, który od 15 grudnia był poszukiwany przez miejscową milicję, znaleziono w lesie 11 stycznia. Przyczyna i okoliczności śmierci nie jest na razie znana.
Jak informuje służba prasowa komitetu śledczego obwodu mińskiego, ustalane są okoliczności śmierci sędziego. Wstępne oględziny miejsca w którym znaleziono ciało, a także z inne działania śledczych nie wskazują, że smierć nosi charakter kryminalny.
Sędzia Siergiej Samujlik, znany był w Soligorsku min. z wyroków wydawanych na działaczy opozycji.
15 grudnia rano wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Przez kilka dni trwały poszukiwania mężczyzny. Białoruskie media donoszą, że mężczyzna zostawił na swoim biurku list, w którym jakoby prosi, aby za jego śmierć nikogo nie winić, żałuje za niektóre swoje decyzje, i prosi by go nie szukano. Eksperci ustalają, czy autorem listu był nieżyjący sędzia.
Nazwisko Samujlika pojawiało się w białoruskich mediach wielokrotnie. W 2014 roku ukarał grzywną aktywistę „Europejskiej Białorusi” Uladzimira Lemiesza, za rzekome „niecenzuralne wyrażanie się w miejscu publicznym”. Lemiesz odwołał się od decyzji, a sąd okręgowy w Mińsku uchylił decyzję sędziego Samujlika, argumentując, że „sędzia rozpatrzył sprawę powierzchownie i nieprawidłowo zbadał okoliczności”.
We wrześniu 2014 roku ukarał grzywną przewodniczącego Rady Związków Zawodowych Pracowników Przemysłu Radioelektronicznego Gienadija Fedynicza, za złamanie ustawy o organizacji imprez masowych. Powodem oskarżenia były znalezione w samochodzie działacza ulotki wzywające do udziału w Zgromadzeniu Narodowym. Fedynicz został zatrzymany przed spotkaniem z mieszkańcami Soligorska.
W 2009 roku Siergiej Samujlik rozpatrywał min. sprawę Iwana Szyły. Działacz Młodego Frontu został wówczas bezprawnie wcielony do wojska. Na służbę w armii nie pozwalał mu zły stan zdrowia. Chłopak próbował za pośrednictwem sądu dowieść, że jego powołanie jest niezgodne z prawem i nosi charakter stricte polityczny, ale sędzia Samujlik uznał decfyzję komendy uzupełnień wojskowych za całkowicie słuszne.
Kresy24.pl/fot. Nasza Niwa
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!