Na rozpoczynający się 2015 rok życzyliśmy – Czytelnikom i sobie – więcej dobrych wiadomości. Wprawdzie trudno o nie w relacjonowanym przez nas świecie, ale jeśli dobrze poszukać…
Nie wszyscy zapewne wiedzą, że popularna na kolęda „Carol of the bells” to angielska wersja ukraińskiego „Szczedryka”. Jej autorem jest ukraiński kompozytor Mykoła Leontowycz. 5 października 1921 roku „Szczedryk” wykonano w nowojorskiej Carnegie Hall. W 1936 emigrant z Ukrainy Peter J. Wilhousky napisał angielską wersję słów dzięki czemu stała się ona popularną w Stanach Zjednoczonych kolędą „Carol of the Bells”. Urodzony w 1877 roku Leonontowycz nie doczekał wykonania swojego utworu w Nowym Jorku. W styczniu 1921 roku zastrzelił go agent sowieckiej Czeka.
Ale miało być optymistycznie, więc zgodnie z przesłaniem – dobrych życzeń, które się spełniają, jeśli śpiewać lub słuchać „Szczedryka”, dla którego inspiracją były słowiańskie legendy i ukraińskie pieśni obrzędowe – proponujemy go w kilku, nieraz zaskakujących interpretacjach:
https://www.youtube.com/watch?v=qO2ewiumSGM
Można samemu zagrać, bo rzecz jest prosta – czterotaktowy motyw, na którym opiera się budowa całego utworu:
Zaśpiewać też można, a po polsku brzmi to mniej więcej tak:
Szczedryk, szczedryk, szczedryweczka
Przyleciała jaskółeczka
Zaczęła sobie szczebiotać
Gospodarza wołać:
„Wyjdź, wyjdź, gospodarzu,
popatrz na owczarnię,
tam owieczki sobie chodzą,
a jagnięta się rodzą.
Masz dobry towar,
będziesz miał dużo pieniędzy,
Masz dobry towar,
będziesz miał dużo pieniędzy,
a jak nie pieniędzy, to plew:
masz żonę czarnulkę.”
Szczedryk, szczedryk, szczedryweczka
Przyleciała jaskółeczka
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!