Świątecznej iluminacji nie będzie? Zaanektowany przez Rosję Krym został bez prądu.
– Ukraina w jednostronnym trybie i bez uprzedzenia odłączyła półwysep Krym od dostaw energii – zaalarmował dziś rano mianowany przez rosyjskie władze minister paliwa i energetyki Krymu Siergiej Jegorow.
Przyznaje on, że przerwane równo o 10:10 dostawy prądu będzie można odnowić tylko częściowo. – Najbardziej przykre jest to, że wszystkie elektrociepłownie oprócz Kamysz-Burunskiej „straciły” częstotliwość w związku z tym, że półwysep Krym „zgaszono” całkowicie. One też się wyłączyły.
Zapewne nie mniej przykrą niespodzianką stał się też fakt, że zaledwie wczoraj premier okupowanego Krymu Siergiej Aksionow zdążył pochwalić się, że pomiędzy Rosją a Ukrainą zawarto umowę o dostawach energii elektrycznej na półwysep. Jego podwładny tłumaczy teraz co prawda, że to nie do końca tak, ponieważ rozmowy wciąż trwają, a teraz dotyczą już możliwości odnowienia dostaw.
– Ludziom rekomenduję teraz aby poczekali. Myślę, że opanujemy sytuację w najbliższym czasie i weźmiemy ją pod kontrolę. Jeśli nie uda się porozumieć, to będziemy wprowadzać grafiki „odłączeń wachlarzowych” – zapowiada główny elektryk Krymu.
Kresy24.pl/nr2.com.ua
21 komentarzy
Wojtekkk01
24 grudnia 2014 o 16:29Brawo Ukraina ! Krym przejeli ruscy to niech teraz ruscy „zapalą światło” na Krymie.
wezuwiusz3
24 grudnia 2014 o 16:34|Już dawno Ukraina powinna wyłączyć Krym.Niech Putin prąd zaniesie Krymskim Rosjanom w wiaderkach po zeżartych ledziach.
Zeus
25 grudnia 2014 o 00:13Tak? Aleś ty”mądrala”. A kto i w czym zaniesie prąd z Rosji Ukraińcom?
ziutek
24 grudnia 2014 o 19:53niech im Wołodia dynamkiem z rowerka poddyma…
Zeus
25 grudnia 2014 o 00:15Wołodia dymać nie musi,ma elektrownie,które dymają za niego i dostarczają prąd Ukrainie. To co….jaceniuk zajmie się dymankiem chyba,jak mu Wołodia prąd odłączy?
Polak
24 grudnia 2014 o 22:37no panie Putin budujesz pan most na Krym to od razu pociągnij magistralę elektryczną.
xes23
24 grudnia 2014 o 23:37Już banderowcom rura zmiękła. Większość energii elektrycznej importują z Rosji. Rosja się zgodziła pod warunkiem że energia będzie dostarczana też na Krym, propozycja uczciwa zwłaszcza że ukraińskie problemy z płatnością za cokolwiek są olbrzymie. Po tym odcięciu Rosjanie po prostu nieoficjalnie poinformowali że nie wyślą juz więcej ani kilowata, no i dlatego rura zmiękła a prąd na Krym już płynie.
Zeus
25 grudnia 2014 o 00:11Ale z was idioci. Rosja dostarcza Ukrainie energię elektryczną w wysokości 25% zapotrzebowania całej Ukrainy. Krym odkupuje od Ukrainy część. Ukraina żadnej łaski nie robi…musi dostarczać prąd Krymowi,bo inaczej sama nie dostanie go od Rosji. Wystarczył tylko telefon z Moskwy z ultimatum: W ciągu godziny ma być prąd na Krymie…jeśli nie,to odłączamy całą Upainę. Od razu poskutkowało!!!
Ricky
25 grudnia 2014 o 01:30putin sam w ryju w wiadrach powinien nosić prąd na Krym.
Barnaba
25 grudnia 2014 o 02:15Powiem szczerze że jak ja bym był na miejscu Ukraińców to bym zrobił to natychmiast po anektowaniu Krymu przez Rosję. Wodę też bym odciął. Niestety Ukraina jest tak przeżarta rosyjskimi agentami że było to możliwe dopiero teraz…
Jeremi
25 grudnia 2014 o 11:33Jeśli nie uda się porozumieć, to będziemy wprowadzać grafiki „odłączeń wachlarzowych”———————
Proponuję na początek wachlarzowo odłączyć się od Rosji, a wtedy ten i wiele innych problemów przestanie istnieć
józef III
25 grudnia 2014 o 22:43… tak czy owak, konflikty prowadzone zgodnie z konwencjami genewskimi nie powinny dotykać cywilnej ludności
józef III
25 grudnia 2014 o 22:44cd ale, to walczy tutan z ruso – turanem, Turanu nie obowiązują żadne prawa – taka cywilizacja …
józef III
25 grudnia 2014 o 22:45miało być „turan”
ktoś tam
25 grudnia 2014 o 23:39Tak na święta? To Ukraińcom nie przysporzy popularności…
Marcin
26 grudnia 2014 o 12:50Iluminacji nie będzie na Krymie, a bigosu na Ukrainie jak im gaz odetną. Brawo Ukraina!
moniu59
26 grudnia 2014 o 13:07Dlaczego tak pużno.Brawo Ukraina.
moniu59
26 grudnia 2014 o 18:5424 -12 dodałem komentarz .Dlaczego w ogóle przesyłany był prąd na Krym Do tej PORY? Nie potrafię zrozumieć jak Ukraińcy są naiwni.
Kazimierz S
26 grudnia 2014 o 22:36Ukraina popełniła błąd, że dopiero teraz odcina ich od wody i prądu. Powinna to była zrobić z chwilą zakęcenia kurka z rosyjskim gazem. W czasie negocjacji, mogliby wynegocjować tańszy od dzisiejszego gaz, straciliby mniej pieniędzy na prąd dla Krymu, ludność półwyspu zaś już od dawna by nabrała nieco pokory. Ale to wszystko błąd U’krainy a korzyść dla Polski.
anka11
27 grudnia 2014 o 00:34niech se świczki pokupuja… do wiosny jeszcze 3 miesiące 🙂
pieski
27 grudnia 2014 o 16:25Mam problem z komentatorami, którzy cieszą się z wyłączeń prądu: Jeśli na Krymie mieszkają Ukraińcy, bo jak rozumiem, wielce szanowni komentatorzy uważają, że tak właśnie jest, to ich własne państwo czynem swym daje do zrozumienia, że swoich obywateli ma w głębokim poważaniu. Niech cierpią i uczą się nienawidzić, tylko no właśnie… kogo? Jeśli mieszkają tam Rosjanie, a nie Ukraińcy, to chyba sprawiedliwym jest, że Krym jest rosyjski. Jest jeszcze trzecie wyjście, owi komentatorzy uważają, że nie ma tam Ukraińców i podoba im się, gdy jeden naród gnębi inny, a nawet dają mu do tego prawo. Sądzę, że nie mam racji i moje przypuszczenie jest fałszywe. Niegodziwym byłoby sądzić, że ktoś czerpie przyjemność z cierpienia bliźniego bez względu na to, czy cierpiącym jest Rosjanin, czy Ukrainiec. To byłby czysty sadyzm. Poza tym zwracam wielce szanownym komentatorom uwagę, że Putin na Krymie nie mieszka, więc osobiście nie cierpi, chyba, że jest człowiekiem niepozbawionym empatii.