Litwa zbroi się przeciwko wrogom w cyberprzestrzeni. Litewski Sejm przyjął Ustawę, która da funkcjonariuszom policji prawo do odłączenia Internetu użytkownikowi, którego będzie podejrzewać o to, że może dopuścić się czynu zabronionego w cyberprzestrzeni. Odłączenie połączenia internetowego nie będzie wymagało uzyskania zgody sądu.
Ustawa o bezpieczeństwie cybernetycznym wzbudza ogromne kontrowersje z powodu możliwego naruszenia prywatności, ponieważ dokument zezwala na 48-godzinne śledzenie użytkowników w sferze cybernetycznej bez zezwolenia sądu.
Zgodnie z ustawą, policja będzie miała możliwość na 48-godzin bez zezwolenia sądu, a na dłuższy okres czasu – po uzyskaniu zezwolenia sądu, pozbawić użytkownika dostępu do internetu, jeśli zachodzi podejrzenie, że używane przez niego technologie informacyjne biorą udział w działalności przestępczej.
Policja będzie także miała prawo uzyskać od operatora sieci komunikacyjnej informację na temat tożsamości użytkownika, jego adresu e-mail, adresu geograficznego, numeru telefonu, informację o kontach bankowych oraz dokonywanych operacjach finansowych, a po uzyskaniu zgody sądu – również kontrolować treść przekazywanej przez użytkownika informacji.
Na mocy tej samej ustawy przy Ministerstwie Ochrony Kraju zostanie powołane Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego. Do jego funkcji będzie należał monitoring bezpieczeństwa państwowych systemów informacyjnych, tworzenie planów obrony przed atakami cybernetycznymi, zarządzanie siecią bezpieczeństwa cybernetycznego.
Centrum ma powstać w Litewskiej Akademii Wojskowej im. Jonasa Žemaitisa. Na jego założenie potrzeba około 3 mln litów. Nowa instytucja zacznie działać na początku przyszłego roku.
Kresy24.pl/zw.lt, L24.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!