Posiadacze kont w zagranicznych bankach mają powód do niepokoju. Białoruś wraz z 50 innymi krajami przystąpiła do porozumienia o wymianie informacji o kontach bankowych klientów zagranicznych w swoich bankach. Pierwsza wymiana odbędzie się w wrześniu 2017 roku, wtedy to Narodowy Bank Białorusi przekaże dane do urzędów skarbowych.
29 października Białoruś podpisała porozumienie, które pozwoli służbom podatkowym Białorusi zweryfikować stan posiadania obywateli.
„Mam w Polsce konto bankowe. Dowiedziałem się, że w 2017 roku informacja o nim będzie dostępna inspekcji podatkowej. Czy będę musiał zapłacić podatki albo kary?- z takim pytaniem zwrócił się do redakcji gazety „Wieczernij Grodno” czytelnik.
Zgodnie z białoruskim prawem, obywatele RB, którzy otwierają rachunki za granicą, muszą uzyskać zezwolenie Narodowego Banku Białorusi. W praktyce, obowiązku tego dopełniaja nieliczni, nie wszyscy mają jego świadomość.
Na przykład biznesmen Władimir, który otworzył rachunki na Litwie i na Łotwie powiedział gazecie„WG”:
„Nikt nie pytał mnie o pozwolenie z NBB. Wypełniłem ankietę, pokazałem paszport, zaświadczenie o dochodach i umowę o pracę, żeby zagraniczny bank miał pewność, że moje dochody są legalne, – mówi przedsiębiorca. – Postanowiłem otworzyć rachunki, żeby chronić oszczędności w czasie niestabilnej sytuacji ekonomicznej. Za granicą można kupić i przechowywać papiery wartościowe spółek zagranicznych, jest to też wygodne, gdy chcesz zarezerwować hotel czy zapłacić za transport międzynarodowy. Ponadto, tam jest to prawie bezpłatne, przelewy zagraniczne dokonywane są błyskawicznie, czego nie ma w białoruskich bankach.
Co z podatkami?
W przypadku braku pozwolenia z Narodowego Banku Białorusi, właścicielami zagranicznych kont zainteresują się NBB lub służby podatkowe. Jednak na razie nie wiadomo, czy ci, którzy zamkną konta do 2017 roku zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Również nie wiadomo, jak zachowają się organy podatkowe wobec tych, którzy ujawnili informacje o posiadanych rachunkach.
Pamiętać jednak należy, że w prawie podatkowym nie istnieje taki termin jak przedawnienie. I jeśli nie jesteś w stanie wyjaśnić, skąd pochodziły wpływy na twoje konto w ciągu ostatnich np. piętnastu lat, kary i podatki będą naliczane za cały ten okres.
Do umowy o automatycznej wymianie informacji o rachunkach bankowych i dochodach nierezydentów przystąpiły wszystkie kraje UE oraz kraje tzw. raje podatkowe – Cypr, Luksemburg, Liechtenstein, Kajmany, Gibraltar i Bermudy. Pod dokumentem nie podpisałe się na razie Rosja, Szwajcaria, USA i Chiny. Oprócz banków zagranicznych, informacji podatkowych udzielą kompanie finansowe, fundusze inwestycyjne i powiernicze.
Kresy24.pl/vgr.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!