Szefowa przedstawicielstwa Unii Europejskiej w Mińsku łamie przepisy drogowe i tłumaczy, że jakość niektórych odcinków białoruskich dróg jest na bardzo dobrym, europejskim poziomie.
Milicja drogowa zatrzymywała nie raz szefową przedstawicielstwa Unii Europejskiej w Mińsku Mairę Morę. Eurodyplomatka powiedziała o tym w telewizyjnym wystąpieniu, chwaląc jednocześnie jakość białoruskich dróg.
„Litewskie drogi są lepsze od łotewskich, a białoruskie lepsze od litewskich. Białoruś wygrywa” – powiedziała Maira Mora. Według niej, niektóre odcinki są na bardzo dobrym europejskim poziomie.
Jak powiedziała urzędniczka, którą cytuje agencja BiełaPAN, jej samej nie raz zdarzyło się przekroczyć prędkość. Mora powiedziała że była zatrzymywana przez milicję drogową, przepraszała i obiecała poprawę.
Mora wsparła idęę białoruskich władz o budowie betonowych dróg.
„Drogi, na których lądują samoloty nie mogą być inne” – zauważyła.
Przypomnijmy, kilka dni temu w ramach ćwiczeń, na odcinku lotniskowym drogi Mińsk – Mohylew lądowały myśliwce MIG-29 i samoloty bojowe Su-25.
Kresy24.pl/euroradio.fm
2 komentarzy
józef III
22 września 2014 o 21:1815 – 20 lat temu te drogi były znacznie lepsze niż w Polsce.
PS. zdjęcie : zwróćcie uwagę – po białorusku i wprost wskazujące na katów w Kuropatach
Hansgazela2
23 września 2014 o 17:03PROPONUJĘ ZJECHAĆ NA DROGI LOKALNE W REJONIE PROWINCJI I W KOŁCHOZACH – EFEKT INNY