Pięć wielkich rosyjskich fabryk samochodów wstrzymało produkcję – podaje agencja Interfax. W reakcji na zaostrzenie zachodnich sankcji giełda w Moskwie spadła poniżej psychologicznej granicy bezpieczeństwa.
Stanęły zakłady AwtoWAZ, GM-AwtoWAZ, Volkswagen Group Rus w Kałudze, Hyundai w Sankt-Petersburgu i Ford we Wsiewołożsku. Oficjalnie ich władze mówią o wysłaniu dziesiątków tysięcy pracowników na „planowe urlopy” i deklarują wznowienie produkcji jesienią.
Wiadomo jednak, że prawdziwym powodem wstrzymania produkcji jest spadająca w Rosji sprzedaż nowych aut. Według ekspertów, spadek ten wyniesie w 2014 r. ok. 12%. Może być on jednak znacznie większy, gdyż sprzedaż maleje coraz szybciej – w czerwcu wyniosła aż 17% w porównaniu z czerwcem 2013.
Tymczasem w reakcji na planowane rozszerzenie zachodnich sankcji, indeks RTS giełdy w Moskwie spadł rano poniżej psychologicznej granicy bezpieczeństwa wynoszącej 1200 punktów.
Spada również, choć nadal jest jeszcze wysokie, społeczne poparcie dla rosyjskiej interwencji na Ukrainie. Według sondażu rosyjskiego Centrum Lewady, w ciągu zaledwie miesiąca odsetek Rosjan gotowych poprzeć interwencję zbrojną Putina na Ukrainie obniżył się z 74% do 55%. Nie zmienia się natomiast nieustannie pompowana propagandowo ocena, co wywołało wojnę na Ukrainie – tylko 3% Rosjan wini za to własny kraj, 64% – „interwencję Zachodu”.
Wyraźnie gaśnie natomiast społeczna euforia po przyłączeniu Krymu do Rosji. Już 37% Rosjan obawia się, że spowoduje to powszechną nienawiść do ich kraju na Ukrainie. Tylko znikomy odsetek Rosjan jest gotowych do osobistych wyrzeczeń finansowych na rzecz finansowania Krymu.
Kresy24.pl / Interfax, nn.by
2 komentarzy
B_Radka
29 lipca 2014 o 23:08Witam. Przecież to nie Rosyjskie a zachodnie zakłady.
Piotr
30 lipca 2014 o 09:26Ppropaganda sukcesu rusków jak podczas zimnej wojny, a jeszcze mundial zrobią kosmiczny => mam nadziję, że Ukraina sie dostanie!!