Wojskowi z 927 centrum szkolenia i kontroli bezzałogowych systemów lotniczych Sił Powietrznych i Obrony Powietrznej Republiki Białoruś, od tygodnia szukają samolotu bezzałogowego, który nagle zniknął podczas lotu w rejonie bieriezowskim.
Jak informuje portal tomin.by, bezzałogowy samolot wojskowy, którego wartość szacowana jest od miliona do czterech milionów dolarów, nagle zniknął podczas lotu szkoleniowego w rejonie bieriezowskim. Wojskowi zapewniają, że na pewno nie został porwany, ale pojęcia nie mają, jak mógł zniknąć bez śladu. Z uwagi na niedużą wagę urządzenia, mógł go zdmuchnąć silny powiew wiatru, a może zawiodła elektronika.
Jeśli maszyna się nie odnajdzie, wojskowa prokuratura zapowiada wszczęcie sprawy karnej z artykułu o „utrata mienia wojskowego”. Agencja BelaPAN zwraca uwagę, że wojskowi nie zaprzeczają, iż zgubili kosztowny sprzęt, jednak komentować sprawy nie chcą.
Kresy24.pl/tomin.by
2 komentarzy
Wandek
16 lipca 2014 o 19:25Ciekawe gdzie ten samolocik poleciał.
grzech
17 lipca 2014 o 08:03u nas też taki zginął i jakoś nikt się nie dopytuje, sprawy nie ma. NIC SIĘ NIE STAŁO…
Czy na Białorusi też sprawie ukręcą łeb?