Pokoju, rozwoju i dobrobytu życzyła Władimirowi Putinowi i wszystkim Rosjanom w dniu ich święta narodowego w imieniu całej Litwy prezydent Dalia Grybauskaitė.
„Szczerze życzę, aby dwudziesta czwarta rocznica Dnia Rosji oznaczała dla Waszego kraju i mieszkańców odrodzenie gospodarki” – napisała w liście gratulacyjnym litewska prezydent, życząc Władimirowi Putinowi i wszystkim ludziom w Rosji „kolejnych sukcesów i szczęścia” oraz tego, aby „otwarty i konstruktywny dialog z sąsiadami i partnerami stworzył nie tylko stabilność i dobrobyt w Rosji oraz w regionie, ale również przyczynił się do promowania ducha bezpieczeństwa i współpracy na całym świecie”.
Czytaj również: „Święto Rosji, czyli czego?”
Kresy24.pl/L24.lt, zw.lt
3 komentarzy
ABCD
12 czerwca 2014 o 20:33musiała być po niezłych prochach…….
obserwator
12 czerwca 2014 o 22:09A co w tym dziwnego? Małe państwo, to kobieta chce zawalczyć o uwagę Zachodu,że jak nie postarają się, to SE Litwa pójdzie za Rosją. Coś tym ugra. A u nas? Nadstawianie głowy za Ukrainę za darmo, a teraz wychodzi, że w razie czego wszyscy się dogadają, a ci w Warszawie to takie narowiste barany, co to szczekają w imieniu swojego Narodu i nie warto z takimi rozmawiać ani się liczyć, bo wystarczy im Obamę wysłać ai starczy.
Kmicic
13 czerwca 2014 o 14:51Gdyby mogła, życzyłaby tego samego Stalinowi i Hitlerowi. Z Lt można rozmawiać wyłącznie z pozycji siły, innego języka nie rozumieją. Takie niestety są realia pl-lt.