Prezydent Rosji podpisał dekret, na mocy którego byłym wojskowym, którzy w okresie sowieckiej okupacji Litwy, Białorusi, Łotwy i Estonii walczyli z litewskimi partyzantami, będą wypłacane dodatkowe zasiłki.
W dekrecie zostali wymienieni „wojskowi, którzy uczestniczyli w operacjach przeciwko ruchom podziemnym na Ukrainie, Białorusi, Litwie, Łotwie i Estonii w okresie od 1 stycznia 1944 do 31 grudnia 1951 roku”. Obok uczestników II Wojny Światowej, teraz również oni będą otrzymywali co miesiąc zasiłek aż do końca życia.
Do walki z partyzantami na Litwę wysyłane były znaczące siły NKWD. W 1945 roku – około 20 tys., a 1946 roku – około 14 tys. W latach 1944 – 1953 zamordowano około 20 tys. partyzantów. W więzieniach przetrzymywano ponad 186 tys. osób. Rodziny partyzantów były zsyłane na Sybir, a oni sami torturowani, ich półnagie NKWD-ziści wyrzucali na głównych placach miast.
W marcu bieżącego roku Sąd Konstytucyjny Litwy orzekł, że reżim sowiecki można zakwalifikować jako ludobójstwo i zbrodnię wojenną. Putin jest, jak widać, zupełnie innego zdania.
Partyzantka litewska działająca w latach 1944-1953 była ruchem niepodległościowym, stawiającym sobie za cel sprzeciwienie się przyłączeniu Litwy do Związku Sowieckiego budowę niepodległego państwa.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!