We wtorek czterej działacze „Młodego Frontu” usłyszeli wyroki: od 10 do 20 dni aresztu. Obrońcy praw człowieka przekonują, że ich aresztowanie ma związek z rozpoczynającymi się w piątek 9 maja mistrzostwami świata w hokeju na lodzie.
Michaił Muskij i Nikołaj Demidenko spedzą za kratkami najbliższe 20 dni. Demidenko powiedział podczas procesu, że został zatrzymany wieczorem obok wejścia do klatki schodowej bloku, w którym mieszka. Milicjanci czekali pod blokiem na jego powrót do domu.
Działacz z Homla Andriej Tieniuta został skazany na 10 dni: 3 doby za rzekome używanie wulgarnego języka i 7 dni – za rzekome nieposłuszeństwo wobec milicji.
Działacz „Młodego Frontu Dmitrij Kremieniecki został oskarżony o „drobne chuligaństwo” i skazany na karę grzywny w wysokości 2.250.000 rubli, czyli równowartość ok. 680 złotych.
Przypomnijmy, w ciągu ostatnich dwóch tygodni milicja zatrzymała około 20 opozycjonistów, wśród nich – lidera „Młodego Frontu” Zmiciera Daszkiewicza. Obrońcy praw człowieka przekonują, że areszty nie są niczym innym jak próbą izolowania najbardziej aktywnych działaczy przed mistrzostwami świata w hokeju na lodzie.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!