Władimir Putin nie otrzyma ostatecznie prestiżowej niemieckiej nagrody Kwadrygi. Decyzję o przyznaniu rosyjskiemu premierowi wyróżnienia odwołała kapituła nagrody po fali masowej krytyki jaka przetoczyła się przez media. O decyzji poinformowała przyznająca nagrodę organizacja Werkstatt Deutschland.
Kilka godzin wcześniej były prezydent Czech Vaclav Havel zagroził, że zrzeknie się nagrody, jeśli wyróżnienie to zostanie przyznane Władymirowi Putinowi. Wczoraj w ramach protestu nagrodę oddał duński artysta Olafur Eliasson. Jak dowiedziała się gazeta „Bild am Sonntag”, Havel postawił kapitule nagrody ultimatum. Jeśli do poniedziałku nie zmieni swojej decyzji w sprawie Władimira Putina to odda wyróżnienie. Wcześniej rzecznik byłego czeskiego prezydent mówił, że Vaclav Havel jest zaskoczony i rozczarowany tegorocznym werdyktem.
Decyzja o przyznaniu Putinowi nagrody Kwadrygi spotkała się z krytyką wielu niemieckich polityków oraz obrońców praw człowieka w Rosji. Wielu z nich przekonywało, że to nieporozumienie bo nagrodę Kwadrygi przyznaje się osobom, które mogą służyć za wzór, a ich działalność oparta jest na wartościach. Kapituła argumentowała jednak, że Putin zasłużył na wyróżnienie bo pod jego rządami znacznie polepszyły się stosunki rosyjsko – niemieckie. W wydanym dziś oświadczeniu wyrażono żal, że Vaclav Havel zamierzał zrzec się otrzymanej dwa lata temu nagrody.
Z powodu kontrowersji wokół nagrody Kwadrygi dla rosyjskiego premiera z 20-osobowego kuratorium wystąpił we wtorek przewodniczący Partii Zielonych Cem Ozdemir. Krok ten uzasadnił „odmienną oceną zasług Władimira Putina dla demokracji i praworządności”. Jak podkreślił, Putina nie należy stawiać w jednym szeregu z takimi ludźmi, jak Michaił Gorbaczow, Vaclav Havel czy nieżyjąca już wschodnioniemiecka opozycjonistka Baerbel Bohley. Także pełnomocnik niemieckiego rządu ds. praw człowieka Markus Loening uznał, że stawianie Putina obok Gorbaczowa i Havla to cynizm.
– To umniejsza wartość nagrody, która ma symbolizować wolności i demokratyczny przełom – ocenił Loening w rozmowie z internetowym wydaniem tygodnika „Der Spiegel”. Jako prezydent Rosji, a potem jako premier Putin ograniczył wolności obywatelskie, osłabił demokrację i praworządność i wydał Rosję na pastwę korupcji – dodał.
Rzeczniczka partii CDU ds. praw człowieka oświadczyła, że niewyjaśnione morderstwa dziennikarzy, utrudnianie działalności partii opozycyjnych i organizacji pozarządowych oraz politycznie sterowane procesy pokazują wyraźnie, że „Putin nie nadaje się na laureata nagrody Kwadrygi”. Już w poniedziałek przyznanie wyróżnienia premierowi Rosji krytykowali szef komisji spraw zagranicznych Bundestagu Ruprecht Polenz i szefowa Zielonych Claudia Roth, która uznała tę decyzję za „policzek, wymierzony wszystkim obrońcom praw człowieka”.
Według niemieckiej agencji DPA, rosyjska organizacja Memoriał uznała, że honorując Putina, część niemieckich elit chce mu pomóc w kampanii przed wyborami prezydenckimi w marcu 2012 r.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!