Konsul Generalny Republiki Białoruś w Białymstoku ostrzega swoich rodaków przed czyhającymi na nich atakami ze strony Polaków. Dziwnym trafem przestroga pojawiła się w momencie, gdy podano oficjalną informację o kwocie, jaką Białorusini wydali na zakupy w Polsce w 2013 roku. Chodzi o 1 mld USD.
Jak poinformował Konsul Generalny Republiki Białoruś Aleksandr Berebenia, „o ponad 20 procent wzrosła liczba wydawanych przez placówkę dokumentów na powrót do domu – umożliwiajacych przekroczenie granicy tym, którzy stracili paszporty za granicą i nie mogą wrócić na Białoruś – konstatował konsul Berebenia. – Niestety, w większości są to obywatele, którzy padli ofiarą kradzieży i rabunków”.
W związku z tym białoruscy dyplomaci zwracaja się do rodaków odwiedzających Białystok i Podlasie, aby uważniej przyglądali się swoim dokumentom i portfelom.
– Nie należy trzymać ich w jednym miejscu, nie zostawiać na widoku w samochodach, nie ufać obcym. Lepsze samochody konsul rekomenduje parkować w dobrze oświetlonych miejscach, jeśli to możliwe na strzeżonych parkingach. Z dużymi sumami pieniędzy, zwłaszcza po wizycie w kantorach wymiany walut, lepiej nie chodzić pojedyńczo. Szczególną ostrożność dyplomata zaleca kobietom, które na zakupy powinny się udawać tylko w asyście wiarygodnych towarzyszy.
Kresy24.pl/nn.by
1 komentarz
ltp
6 marca 2014 o 14:20Zakupy kosztują, zawsze się znajdzie chętny , żeby taki białoruski paszporcik nabyć. Niech szanowny pan konsul szuka winnych kradzieży wśród swoich ziomków,albo wśród miłośników kremla