Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko w wywiadzie dla amerykańskiego Newsweeka potwierdziła, że będzie ubiegać się o prezydenturę.
Swój zamiar uzasadnia tym, że nie może zrezygnować z wyścigu w wyborach prezydenckich, ponieważ ma doświadczenie i jest przekonana, że teraz kraj tego potrzebuje.
Odnosząc się do wydarzeń na Krymie, Tymoszenko zauważyła, że trwa „wojna nerwów i intelektu”.
„Nasza główna broń – to zachować spokój i zrozumieć strategię agresora. Nasza główna broń – zaufanie. Znajdujemy się na naszej ziemi. Obce wojska nie mają prawa przekraczać naszych granic” powiedziała Tymoszenko.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!