Do pokojowej Nagrody Nobla byli nominowani w przeszłości tacy polityczni bandyci jak Hitler i Stalin. Putin nie jest gorszy, też otrzymał nominację.
We wtorek Komitet Noblowski dokonał wstępnej selekcji kandydatów do tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. Nie widział przeszkód, aby wśród nominowanych umieścić rozpętującego wojenny konflikt na Ukrainie Władimira Putina.
Nominacje otrzymali, oprócz Putina, m.in. były współpracownik amerykańskiego wywiadu Edward Snowden, który zdradził swoją ojczyznę, ujawniając tajemnice amerykańskich służb.
W kontekście wydarzeń na Ukrainie, po tym, jak siły rosyjskie przejęły kontrolę nad Półwyspem Krymskim, wywołując najpoważniejszą konfrontację Moskwy z Zachodem od zakończenia zimnej wojny, oficjalny przekaz płynący z Komitetu Noblowskiego jest taki: „Jednym z celów pierwszego spotkania Komitetu jest rozważenie ostatnich wydarzeń, a członkowie zgromadzenia próbują antycypować potencjalny rozwój w politycznych punktach zapalnych”.
Okazuje się, że Putin nie jest pierwszym politycznym bandytą nominowanym do pokojowej Nagrody Nobla, przed nim byli to m.in. Józef Stalin i Adolf Hitler.
Kandydatura Stalina zgłoszona została aż dwukrotnie, bo w roku 1945 i 1948. Po raz pierwszy za wkład i wysiłek na rzecz zakończenia II Wojny Światowej (zgłosił go historyk i były minister spraw zagranicznych Norwegii oraz były członek Komitetu Noblowskiego Halvdan Koht), po raz drugi zrobił to Wladislav Rieger, profesor Uniwersytetu Karola w Pradze.
Natomiast kandydatura Adolfa Hitlera została wysunięta przez szwedzkiego parlamentarzystę E.G.C. Brandta, który twierdził, że jego kandydat w sposób pokojowy rozwiązuje konflikty międzynarodowe m.in. z Czechosłowacją i Austrią – jednak kandydatura dosyć szybko została odrzucona.
Warto dodać, że w 1948 roku grupa rumuńskich profesorów zgłosiła do nagrody pokojowej sowieckiego ministra spraw zagranicznych Wiaczesława Mołotowa. Również założyciel i przywódca ruchu faszystowskiego oraz premier Włoch, Benito Mussolini znalazł się na liście kandydatów do tej nagrody.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!