Białoruś będzie podsłuchiwała komunikację międzynarodową. Aleksander Łukaszenka chce doścignąć światowych liderów w inwigilacji własnych obywateli i ograniczaniu wolności słowa. Centrum Analityczno – Operacyjne przy prezydencie RB będzie podsłuchiwać, monitorować, śledzić wszystko, każdy ruch w sieci, rozmowy telefoniczne.
23 stycznia białoruski prezydent podpisał dekret Nr 46 „O wykorzystaniu przez agencje rządowe i inne organizacje rządowe technologii telekomunikacyjnych”. Na jego podstawie stworzona zostanie tzw. państwowa platforma, na podobieństwo rosyjskiego systemu działań operacyjno – śledczych (SORM), wyposażona w najwyższej jakości sprzęt i oprogramowanie, na której gromadzone będą zasoby informacyjne oraz cały system informacyjny struktur państwowych.
Operatorem platformy jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością „Białoruskie technologie informatyczne” (be Cloud), która odpowiada za stworzenie platformy oraz jej funkcjonowanie. Firma beCloud założona przez „Narodowe Centrum Wymiany Informacji” (51% podlega operacyjno – analitycznemu centrum przy prezydencie, a pozostała część rosyjskiemu biznesmenowi Konstantinowi Nikołajewowi ( współwłaściciel największych firm transportowych w Rosji).
Na uwagę zasługuje jeden ciekawy szczegół – pisze portal charter97.org. Nowy dekret wnosi poprawki do dekretu nr 515 z 30 wrzesnia 2010 roku „O niektórych środkachów na rzecz rozwoju sieci przekazu danych w Republice Białoruś” i rozszerza kompetencje Narodowego Centrum Wymiany Informacji, który ma teraz prawo nie tylko podsłuchiwania wiadomości elektronicznych i ruchu Białorusinów w sieci, ale także do kontroli ruchu międzynarodowego i połączeń do sieci telekomunikacyjnych innych krajów.
Dekret definiuje pojęcie „ruchu międzynarodowego”:
„Dla celów niniejszego dekretu, pojęcie komunikacja międzynarodowa odnosi się do działań mających na celu przekazywanie informacji elektronicznych (w tym rozmów telefonicznych, wiadomości telegraficznych, informacji służbowych, sieciowe pakiety przekazywania danych bez ograniczeń wykorzystywancyh przez użytkownika, protokoły sieciowe) pomiędzy sieciami telekomunikacyjnymi Republiki Białoruś i sieciami innych państw, a także pomiędzy sieciami telekomunikacyjnymi innych krajów, jeśli transmisja danych telekomunikacyjnych z jednego obcego kraju do drugiego odbywa się za pośrednictwem sieci telekomunikacyjnych, znajdujących się na terytorium Republiki Białoruś”.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!