Białoruski prezydent znów szantażuje Zachód granicą. 27 stycznia podczas posiedzenia kolegium Komitetu Granicznego ds. ochrony granicy państwowej stwierdził, że trzeba sprawić by niewdzięczna Europa bardziej doceniała Białoruś za wysiłek, jaki ta wkłada w ochronę wschodniej granicy UE.
„Istnieje konieczność bardziej efektywnego wykorzystania Unii Europejskiej, w interesie której jest silna granica. Dlatego jeszcze raz podkreślam, i postawiłem zadanie przez Leonidem Malcewem, abyśmy demonstrowali Unii Europejskiej i całej społeczności światowej, że Białoruś to kraj, który należy kochać, cenić i szanować.
– Iw tym kierunku powinniśmy przedsięwziąć działania. Oni (Europa – red.) muszą widzieć, że walczymy z imigrantami, z kontrabandą, wyłapujemy substancje radioaktywne. Musimy demonstrować nasze znaczenie, – podkreślał Łukaszenka. – Mamy profesjonalistów, szkoły, kadry. Dawajcie pieniadze, sprzęt – to będziemy pracować wspólnie. I doceniajcie nas jak swoich partnerów” – powiedział Łukaszenka.
Białoruski prezydent nie po raz pierwszy szantażuje Europę i zmienia priorytety w ochronie granicy z państwami UE. W kwietniu 2012 roku poinformował, że podjął decyzję o przerzuceniu części funkcjonariuszy służby granicznej z zachodnich granic na południe, czyli na granicę z Ukrainą. Według niego gdy Białoruś osłabiła kontrolę ruchu wyjazdowego do państw UE, do krajów tych trafiła fala imigrantów z Afganistanu, Pakistanu i innych państw Azji.
– Jak idioci na własny koszt łowiliśmy wszystko, co idzie przez Rosję z Afganistanu. Materiały wybuchowe, radioaktywne, narkotyki. I po co? Przecież one nie do nas idą, tylko do Unii” – mówił w październiku 2012 roku.
– Rocznie zatrzymywaliśmy dziesiątki tysięcy nielegalnych migrantów jadących do Europy. Ale UE ciągle nas krytykuje. Teraz będziemy puszczać wszystkich. Nie mamy pieniędzy i jeśli Europejczycy nie będą nam płacić, nie będziemy chronić granic. Wreszcie zrozumieją, co to takiego Białoruś – mówił białoruski prezydent.
Kreys24.pl/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!