„Kiedy w 2007 roku byłem szefem MSZ widziałem dokumenty, które były efektem działania służb różnych krajów. Były scenariuszami tego, jak dzielić Ukrainę. Wtedy wyglądało to nierealnie. Dzisiaj wszystko wskazuje na to, że taki plan jest realizowany” – mówił w wywiadzie dla radiowej Jedynki były minister spraw zagranicznych Arsenikj Jaceniuk.
To, w jakim kierunku potoczą się sprawy, zależy przede wszystkim od prezydenta Janukowycza, który przez ostatnie dwa miesiące nie chciał przyjmować żadnych rozwiązań i wydaje się usatysfakcjonowany tym, co się dzieje – powiedział Jaceniuk.
„Ukraina to duży europejski kraj, od którego zależy bezpieczeństwo europejskiego kontynentu. Pomóżmy jej podzielić się, jak to miało miejsce w Czechosłowacji”. Pamiętacie Państwo kto to powiedział i w jakich okolicznościach? Dla ułatwienia dodajmy, że nie był to wcale Władimir Putin ani jego imiennik i wierny sługa Żyrinowski. Tak mówił w 2008 roku Aleksander Rahr, czołowy doradca niemieckich władz w sprawach kontaktów z Moskwą.
Czytaj również: W planach rozbiór Ukrainy?
Kresy24.pl/Polskie Radio
2 komentarzy
paf
23 stycznia 2014 o 00:12dobry pomysł
Bajusz Sandor
7 marca 2014 o 16:40Rozbiór Ukrainy jako nieodzowna konieczność dnia dzisiejszego http://fund-weki.pl/rozbior-ukrainy-jako-nieodzowna-koniecznosc-dnia-dzisiejszego/#.UxnmHM7p2M8