Możliwe, ale raczej nie przed wyborami prezydenckimi. Białoruskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiada rozwiązanie problemu drogich wiz w „maksymalnie krótkim czasie”, ale na razie pozostają tylko obietnice.
Władze w Mińsku zapowiedziały gotowość do rozmów z Unią Europejską na temat uproszczenia reżimu wizowego. Mówił o tym jeszcze podczas listopadowego szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, szef białoruskiego MSZ Władimir Makiej. W rozmowie z Euroradio wyjaśnił, że umowa o ułatwieniach wizowych może być podpisana „w krótkim czasie, o ile pojawi się konstruktywna atmosfera po obu stronach”.
Na pytanie, kiedy strony zasiądą do rozmów, minister nie odpowiedział. Konkretnych informacji nie jest w stanie przedstawić też wicedyrektor departamentu informacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi Maria Wanyszina. Euroradio powiedziała tylko; „Biorąc pod uwagę zgodę Komisji Europejskiej na rozpoczęcie negocjacji ws. porozumienia o ułatwieniach wizowych i readmisji, planauje się rozpoczęcie konsultacji. To wszystko co mogę powiedzieć na ten temat dzisiaj”.
Ale jak szybko rozwiązać problem, żeby wiza Schengen dla Bialorusina kosztowała 35 euro zamiast obecnych 60? Szybko – przekonuje Euroradio ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Anna Diner.
„To nie jest bardzo długi proces. Przede wszystkim Białoruś musi podpisać umowę o readmisji z Unią Europejską. To może trwać nieco dłużej, ponieważ jest tam sporo niuansów technicznych, ale jeśli proces podpisania umowy z Ukrainą zajął rok, to z Białorusią może wszystko trwać krócej – wydaje się, że wola polityczna na Białorusi jest”.
Oznaczałoby to, że jeśli strony rozpoczna negocjacje w sprawie podpisania umowy w ciągu najbliższego miesiąca- dwóch, wszystkie procedury zostaną zakończone do następnych wyborów prezydenckich, które powinny odbyć się na początku 2015 roku.
To, że na Białorusi pojawiła się wola polityczna do podpisania wspomnianej umowy, wynika przede wszystkim ze słów ministra Makieja.
„To decyzja prezydenta naszego kraju. Ona wynika z tego, że byłoby to korzystne dla zwykłego człowieka, dla naszych ludzi. I będzie to bardzo pozytywnie odebrane przez społeczeństwo”.
„To prawda – mówi Marcin Żochowski z Departamentu Wschodniego MSZ RP. Ale to jeszcze nie gwarantuje, że rozmowy rozpoczną się wkrótce. Jeśli w ogóle się rozpoczną… Oczywiście, oświadczenie o pojawieniu się dobrej woli jest ważne, ale potrzebne są jakieś konkretne decyzje… ”.
Według Żochowskiego, istotnym czynnikiem o którym często się zapomina, jest ogromna liczba osób zainteresowanych otrzymaniem wizy. My oczywiście będziemy starać się poprawiać sytuację i wydawać wizy szybciej, ale im szybciej będziemy je wydawać, tym więcej będzie pojawiać się ludzi, chcących wizę uzyskać. A biorąc pod uwage fakt, że białoruskie władze nie zgadzają się na zwiększenie obsady konsulatów, problemu tak łatwo nie da się rozwiązać….”.
Przypomnijmy UE zaproponowała białoruskim władzom rozpoczęcie rozmów na temat redukcji kosztów otrzymania wiz, jeszcze w 2011 roku. Zgoda pojawiła się dopiero miesiąc temu w Wilnie.
Kresy24.pl/euroradio.fm
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!