Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz potępił wyrok sądu w Mińsku w sprawie szefa Centrum Praw Człowieka „Wiasna” Alesia Bialackiego i zażądał zwolnienia więźniów politycznych na Białorusi.
Schulz zaapelował także do prezydenta Aleksandra Łukaszenki o ułaskawienie skazanych na śmierć za zamach w mińskim metrze z 11 kwietnia 2011 r. Uładzisława Kawaliowa i Dźmitryja Konowałowa. Wezwał ponadto do wprowadzenia na Białorusi moratorium na wykonywanie kary śmierci. Szef PE wyraził ubolewanie z powodu decyzji sądu w Mińsku, który we wtorek utrzymał w mocy wyrok 4,5 roku kolonii karnej dla Bialackiego. Polityk nazwał 24 stycznia „kolejnym niedobrym dniem dla wymiaru sprawiedliwości na Białorusi”. Zaznaczył, że Bialacki, podobnie jak wszystkich 14 pozostałych więźniów politycznych na Białorusi, powinien zostać zwolniony.
24 listopada zeszłego roku sąd pierwszej instancji skazał Bialackiego na 4,5 roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze wraz z konfiskatą mienia za rzekome zatajenie dochodów w wyjątkowo dużej wysokości. Sąd uznał, że nie zapłacił on podatków od kwot przechowywanych na kontach bankowych w Polsce i na Litwie. Polska i Litwa udostępniły służbom białoruskim dane bankowe Bialackiego w ramach mechanizmu pomocy prawnej.
Ponadto sąd nakazał Bialackiemu zapłacenie państwu 757,5 mln rubli białoruskich (ok. 90 tys. dol.) z tytułu szkód poniesionych jakoby przez skarb państwa.
Sam Bialacki nie przyznał się w sądzie do winy. Argumentował, że pieniądze na tych kontach nie stanowiły jego dochodu, tylko zostały przekazane przez zagraniczne fundacje na działalność organizacji praw człowieka. Ocenił też, że wyrok ma charakter zemsty politycznej, „Wiasna” pomagała osobom represjonowanym na Białorusi.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!