Czy Polska może liczyć na wsparcie NATO w sprawie śledztwa dot. katastrofy smoleńskiej, w której zginęli prezydent państwa członkowskiego i cała kadra dowódcza armii państwa Sojuszu? Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen odpowiada: „To bilateralna sprawa w stosunkach polsko-rosyjskich”.
Na spotkaniu w Akademii Obrony Narodowej „Gazeta Polska” zapytała sekretarza generalnego NATO Andersa Fogha Rasmussena, czy Sojusz może wesprzeć śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej i bezskuteczne zmagania Polski o odzyskanie wraku rządowego tupolewa, który trzy lata temu rozbił się pod Smoleńskiem.
Sekretarz generalny uciął pytanie bardzo szybko, odpowiadając: – To kwestia dwustronna między Polską a Rosją. Liczę, że zostanie rozwiązana w duchu współpracy między tymi państwami.
Jako niedopuszczalną skomentował tę wypowiedź Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych RP.
– W przypadku katastrofy na taką skalę ze śmiercią dowódców sił NATO należałoby zakładać, że Rada Północnoatlantycka z urzędu wystąpi do Polski z propozycją pomocy- powiedział Waszczykowski.
O sprawie informuje dzisiejsza (7 czerwca 2013) „Gazeta Polska Codziennie”.
Więcej: Niezależna.pl, NATO umywa ręce w sprawie Smoleńska
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!