
Fot. Pixabay.com
Rosyjskie lotnisko wojskowe Chanskaja koło miasta Majkop na południu kraju stało się dziś rano celem ataku. Miejscowi mieszkańcy zgłaszali serię wybuchów zarówno w samym mieście, jak i pobliskiej bazie lotniczej.
Majkop znajduje się w znacznej odległości od granicy z Ukrainą – około 290 kilometrów od terytorium ukraińskiego i prawie 450 kilometrów od terenów kontrolowanych przez Kijów w obwodzie zaporoskim. Niemal równocześnie w rosyjskim obwodzie tulskim uruchomiono syreny alarmowe ostrzegające przed możliwym atakiem rakietowym.
Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało później o zestrzeleniu 89 ukraińskich dronów w nocy z 28 na 29 grudnia. Tych informacji nie udało się niezależnie zweryfikować, a ukraińskie siły zbrojne na razie nie odniosły się do doniesień o ataku. Warto podkreślić, że tego typu operacje wpisują się w szerszą strategię Ukrainy, która systematycznie atakuje rosyjskie cele wojskowe, dążąc do osłabienia potencjału bojowego agresora.
Ostatnie tygodnie przyniosły serię podobnych uderzeń na terytorium Rosji. 25 grudnia ukraińskie siły powietrzne użyły brytyjskich rakiet manewrujących Storm Shadow do ataku na rafinerię ropy naftowej w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim. Choć gubernator regionu Jurij Slusar potwierdził eksplozje, nie wskazał konkretnie, który obiekt został trafiony.
swi/kyivindependent.com










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!