
Fot: twitter.com/Straz_Graniczna
Polska planuje w ciągu dwóch lat dokończyć budowę systemu umocnień chroniących przed dronami wzdłuż swojej wschodniej granicy — poinformował wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk w wywiadzie dla The Guardian. Decyzja ta została podjęta w odpowiedzi na naruszenie przestrzeni powietrznej kraju przez rosyjskie drony we wrześniu tego roku.
Nowy kompleks obronny będzie kosztował ponad 2 miliardy euro. Projekt będzie finansowany głównie ze środków europejskich w ramach programu pożyczek obronnych SAFE oraz częściowo z budżetu państwa.
Część kompleksu zostanie oddana do użytku za pół roku, a zakończenie całej budowy planowane jest na dwa lata.
„Spodziewamy się, że pierwsze funkcjonalności systemu będą gotowe za około sześć miesięcy, a może nawet wcześniej. Budowa całego systemu zajmie 24 miesiące” – zauważył Tomczyk.
Nowoczesne środki walki z bezzałogowymi statkami powietrznymi zostaną zintegrowane z ogólną linią obrony, na którą składają się już systemy rakietowe i artyleryjskie.
Jednocześnie Warszawa wzmacnia bezpieczeństwo granic z Białorusią i obwodem królewieckim Rosji. W gminach przygranicznych powstają specjalne centra logistyczne wyposażone w sprzęt umożliwiający całkowite zamknięcie granicy w ciągu kilku godzin.
Impulsem do przyspieszenia projektu był masowy atak z 10 września 2025 r., kiedy to około 20 rosyjskich dronów naruszyło polską przestrzeń powietrzną, z których znaczna część nadleciała z terytorium Białorusi.
ba/theguardian.com










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!