Rosjanie zaatakowali jedną z najbardziej ruchliwych arterii komunikacyjnych Charkowa.
Według Ołeha Sinehubowa, przewodniczącego Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, okupant zrzucił na Charków trzy kierowane bomby lotnicze. Dwie z nich spadły poza Charkowem, miejsca uderzenia i skutki są nadal ustalane. Kolejna kierowana bomba lotnicza uderzyła w jedną z centralnych dróg miasta.
Urzędnik podkreślił, że w okolicy nie było żadnych celów wojskowych, jedynie budynki cywilne.
„Jeden mężczyzna zginął na miejscu, a drugi zmarł w karetce” – powiedział Sinegubow.
Dodał, że według zaktualizowanych informacji osiem osób zostało rannych. W ataku uszkodzono dziesiątki budynków mieszkalnych i domów prywatnych.
Według burmistrza Charkowa Ihora Tieriechowa, w wyniku ataku zginęły dwie osoby, a cztery zostały ranne.
Urzędnik poinformował, że wróg zaatakował dzielnicę Szewczenkowską.
„Do ataku doszło na jednej z najbardziej ruchliwych arterii Charkowa – kilka samochodów płonie, a w pobliskich domach wyleciały szyby. W płonących samochodach znajdowali się ludzie. Liczba rannych i zabitych jest obecnie ustalana” – wyjaśnił.
Przypomnijmy, dzisiejszej nocy Rosja przeprowadziła zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną i portową.
Rosyjscy okupanci ponownie zaatakowali dronami obwód odeski. Trafione zostały rejony izmaiłski i odeski, a także miasto Odessa.
Naloty spowodowały dalsze szkody w obiektach infrastruktury energetycznej i portowej. Wybuchły pożary, uszkodzone zostały budynki administracyjne, sprzęt i maszyny.
Opr. TB, t.me/synegubov, t.me/ihor_terekhov











Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!