
Screeny z nagrania
Pancerny szturm na północną flankę Pokrowska.
Ukraiński 1 Korpus Gwardii Narodowej wspólnie z oddziałem do zadań specjalnych Lasar’s Group zgotował “gorące powitanie” czterem rosyjskim kolumnom pancernym, które sunęły w stronę Dobropola, na północ od Pokrowska w obwodzie donieckim.
Łącznie Rosjanie wysłali tam do walki 24 sztuki ciężkiego sprzętu i pododdziały piechoty morskiej. Ukraińcy rzucili na zbliżające się rosyjskie kolumny drony FPV i ciężkie “bombery” sił specjalnych. Udało się zniszczyć lub uszkodzić większość atakujących sił, reszta wycofała się.
Zniszczono: co najmniej 4 czołgi i quada. Uszkodzono: 6 czołgów, 6 wozów opancerzonych, 1 BTR. Zginęło co najmniej 4 rosyjskich żołnierzy – tyle potwierdzono, choć pewnie było ich więcej. “Trwa likwidacja resztek sił wroga, które uczestniczyły w szturmie” – napisał w komunikacie 1 Korpus.
Inna rzecz, że rosyjska “piechota morska”, która walczy obecnie na Ukrainie, niewiele ma już wspólnego z morzem i swoją dawną “elitarnością”. Z powodu wielokrotnie poniesionych strat pododdziały te wielokrotnie uzupełniano bowiem więźniami i byle jak przeszkolonymi ochotnikami, z których część mogła nawet nigdy w życiu morza nie widzieć.
Zobacz także: Szok w Rosji! Najwyższy patriarcha ma od 50 lat żonę na boku. Kuzyneczka…
KAS










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!