
Collage / fot: Dialog – Facebook
Panika i przerażenie na osiedlach.
Na rosyjski Biełgorod spadła kolejna rosyjska ciężka bomba lotnicza FAB-500, “zgubiona” przez własny myśliwiec bombardujący – donosi rosyjski kanał Astra. Uderzyła w ziemię tuż koło miejscowego przedszkola nr 55 i wprawdzie nie wybuchła, ale zrobiła wielką dziurę w chodniku i wywołała panikę na całym osiedlu.
Władze ewakuowały kilkaset osób, w tym dzieci, a kolejne 1400 uciekło z okolicznych bloków nie czekając na ewakuację. Na szczęście nikt nie zginął. Saperzy stracili dobę na wyciągnięcie wbitej w bruk bomby i wywiezienie jej na poligon, gdzie ją zdetonowano – informuje Astra.
To kolejne już “bombardowanie” Biełgorodu przez własne lotnictwo miało miejsce 12 grudnia. Jak obliczył portal, była to już co najmniej 135 w tym roku bomba zrzucona przez Rosjan na własny kraj lub kontrolowane przez nich terytorium Ukrainy, przez pomyłkę lub w wyniku technicznej usterki (plus 3 rakiety). W ubiegłym roku było ich 165, a ile od początku wojny – trudno powiedzieć.
Poprzednia własna bomba spadła na Biełgorod 6 grudnia i wybuchła. Zraniła cywila i pozbawiła na kilka godzin prądu 15 tys. mieszkańców. Nie mają oni chyba jednak innego wyjścia, niż przywyknąć do tej plagi.
Natomiast Ministerstwo Obrony w Moskwie albo w ogóle pomija te zdarzenia milczeniem, albo wydaje za każdym razem taki sam komunikat: “Doszło do nieplanowego uwolnienia amunicji z samolotu”.
Problem polega na tym, że samo “uwolnienie” bywa często jak najbardziej “planowe” – gdyż piloci odpalają te bomby szybujące w pełni świadomie. Tyle, że potem zacinają się wysuwane skrzydełka i zamiast lecieć na Ukrainę, bomby spadają jak kamień na głowy i domy ruskiego ludu.
Trudno też uwierzyć, że co najmniej kilkaset takich łupnięć od początku wojny, w tym część zakończona wybuchem, nikogo dotychczas nie zabiło. Ale nie od dziś wiadomo przecież, że o ile rosyjskie władze i armia nie są mistrzami świata w zapobiegania katastrofom, to z ukrywaniem ich skutków radzą sobie perfekcyjnie.
Zobacz także: Wojna Rosja – NATO: weszli w fazę zero!
KAS










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!