Dwa dni intensywnych negocjacji między Ukrainą, Stanami Zjednoczonymi i europejskimi urzędnikami doprowadziły do wyraźnego postępu w kwestii gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Jednak nadal utrzymują się istotne różnice zdań w kwestiach terytorialnych. Poinformował o tym portal „Axios”, powołując się na amerykańskich urzędników.
Dziennikarze poinformowali, że plan USA zakłada wycofanie się Ukrainy z około 14% terytorium Donbasu, które kontroluje i do którego zgłasza roszczenia Rosja. Według najnowszego projektu, terytorium to miałoby stać się zdemilitaryzowaną „wolną strefą ekonomiczną”.
Według urzędnika USA decyzja o sposobie rozwiązania kwestii terytorialnej pozostaje w gestii Ukrainy. Dodał jednak, że inne propozycje USA, w tym silne gwarancje bezpieczeństwa oferowane obecnie Ukrainie, „nie będą wiecznie aktualne”.
Doradcy Trumpa Steve Witkoff i Jared Kushner spotkają się w poniedziałek na kolacji z Zełenskim i kilkoma europejskimi przywódcami. Według urzędników amerykańskich, oczekuje się, że Trump wtedy się wypowie. W artykule stwierdzono również, że według jednego z amerykańskich urzędników, 90% kwestii między USA a Ukrainą zostało rozwiązanych, a pozostałe wymagają rozmów technicznych.
„W ten weekend rozmowy prawdopodobnie odbędą się gdzieś w USA, być może w Miami, z udziałem grup roboczych i personelu wojskowego, którzy przestudiują mapy” – powiedział amerykański urzędnik.
Dodał, że ich ukraińscy i europejscy partnerzy byli zaskoczeni gotowością strony amerykańskiej do zaoferowania tak znaczących gwarancji bezpieczeństwa i że wierzą, iż Rosja się na nie zgodzi.
„Prezydent Trump wierzy, że może przekonać Rosję do zgody na gwarancje podobne do Artykułu 5 w ramach NATO” – dodał.
Według amerykańskiego urzędnika gwarancje bezpieczeństwa „muszą zostać zatwierdzone przez Senat”. Nie powiedział jednak, czy administracja będzie dążyć do formalnego traktatu.
Dziennikarze zauważają, że porozumienie pokojowe, które USA proponują Ukrainie, zapewnia Kijowowi wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa, przyspiesza jego drogę do Unii Europejskiej i przeznacza miliardy na odbudowę. Jednocześnie znaczące ustępstwa terytorialne będą dla kraju gorzką pigułką do przełknięcia.
Rosja, na co zwrócili uwagę dziennikarze, nie tylko zyska terytorium Ukrainy, ale także będzie miała możliwość reintegracji z globalną gospodarką i wspólnotą narodów.
Jednak urzędnicy w Kijowie i Europie obawiają się, że Ukraina może zgodzić się na bolesne ustępstwa, podczas gdy Rosja wycofa się z porozumienia i zażąda jeszcze większych.
Opr. TB, axios.com











Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!