
Sekretarz Stanu USA Marco Rubio. Fot: PrtSc cbsnews.com
Podczas spotkania rosyjskiego dyktatora Władimira Putina ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Stevem Witkoffem omawiano istotę planu Trumpa, a nie konkretne propozycje — poinformowała RBC-Ukraina, powołując się na doradcę Putina, Jurija Uszakowa, który komentował spotkanie.
Uszakow potwierdził, że nie osiągnięto jeszcze żadnych kompromisów i że na razie nie planuje się spotkania przywódców Rosji i Stanów Zjednoczonych.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio z kolei stwierdził, że aby zakończyć konflikt, konieczne są rozmowy z Rosją.
„Ostatecznie, wiecie, to nie nasza sprawa. To nie nasza wojna. Nie toczymy jej. To nie amerykańscy żołnierze. Toczy się na innym kontynencie. Angażujemy się, bo tylko my możemy to zrobić. Kraje europejskie, nikt inny na świecie nie potrafi. Chińczycy nie potrafią. Jedynym przywódcą na świecie, który potrafi rozmawiać z obiema stronami i wypracować jak najlepsze porozumienie, jest prezydent Trump. I jest bardzo cierpliwy” – skomentował Marco Rubio.
Dodał, że administracja USA próbuje ustalić, czy możliwe jest przezwyciężenie różnic między obiema stronami.
„Aby to zrobić, musimy rozmawiać z obiema stronami. W tę sprawę zaangażowani są ludzie, którzy nie do końca racjonalnie myślą. Ludzie, którzy uważają, że powinniśmy rozmawiać tylko ze stroną ukraińską, a z Rosjanami w ogóle. Nie da się powstrzymać wojny między Rosją a Ukrainą bez rozmów z Rosją. Trzeba również wziąć pod uwagę stanowisko Ukrainy. Ostatecznie wszystko będzie zależało od nich. Jeśli zdecydują się nie przerwać wojny, będzie ona trwała dalej” – dodał Marco Rubio.
Odrzucił również twierdzenia, że Stany Zjednoczone powinny zaprzestać finansowania Ukrainy.
„To nierealne. To nieprawda. I to się nie wydarzy. Kilka tygodni temu Putin powiedział: »To może zająć dużo czasu, ale osiągniemy nasze cele. Może to kosztować więcej i potrwać dłużej, niż chcieliśmy, ale to zrobimy«. I myślę, że to jest ich mentalność. Staramy się znaleźć sposób na zakończenie wojny, aby chronić przyszłość Ukrainy” – podsumował sekretarz stanu USA.
ba










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!