
Prezydent RP Karol Nawrocki po spotkaniu z Prezydentem Petrem Pavlem. Fot: Mikolaj Bujak KPRP
Podczas wspólnej konferencji prasowej w Pradze prezydent Karol Nawrocki podkreślił swoją gotowość do dialogu z Ukrainą, zaznaczając, że z nadzieją czeka na wizytę Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie.
Prezydent Karol Nawrocki zaskoczył. 24 listopada w czeskiej Pradze, odpowiadając na pytanie o gotowość do odwiedzenia Ukrainy, głowa państwa powiedział, że liczy na wizytę prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie.
Według doniesień „Europejskei Prawdy”, podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Petrem Pavlem w Pradze, prezydenci Polski i Czech zostali zapytani o możliwą wspólną wizytę na Ukrainie.
„Nie rozmawialiśmy o tym, ale jeśli coś takiego pojawi się w planach w przyszłości, na pewno nie będę przeciwny” – powiedział Peter Pavel.
Z kolei głowa polskiego państwa odpowiedział: „Czekam na pana prezydenta Zełenskiego w Warszawie i mam nadzieję, że pan prezydent Zełenski przyjmie moje zaproszenie”.
Tak więc, zamiast planować własną podróż, Karol Nawrocki odbił piłeczkę, zapraszając Wołodymyra Zełenskiego do siebie.
W piątek, prezydent Nawrocki wyraził swoje stanowisko na temat „planu pokojowego” USA, podkreślając, że każdy plan zakończenia wojny musi zostać zaakceptowany przede wszystkim przez Ukrainę jako ofiarę agresji, i nie może nagradzać agresora.
Głowa państwa podkreślił, że pojawiające się propozycje zakończenia rosyjskiej wojny przeciw Ukrainie muszą uwzględniać fakt, że Rosja jest państwem, które nie wywiązuje się z umów.
— Każdy plan pokojowy zmierzający do zakończenia wywołanej przez Federację Rosyjską wojny na Ukrainie musi zostać zaakceptowany w Kijowie. To Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE musza mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych. Wszelkie ustalenia dotyczące pokoju i bezpieczeństwa Europy, mogą zapadać wyłącznie z udziałem wszystkich zainteresowanych stron. Ceną za pokój nie może być w żaden sposób osiągnięcie celów strategicznych przez agresora, a agresorem była i jest Federacja Rosyjska — akcentuje prezydent Nawrocki.
ba










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!