
Collage: Kresy24.pl
“Do czasu fizycznej likwidacji źródła wojennego zagrożenia”.
Rosyjskie władze pierwszy raz odłączyły całkowicie i bezterminowo mobilny Internet w całym obwodzie (województwie). Decyzją Kremla, w obwodzie uljanowskim na południu kraju w ogóle nie będzie dostępu do mobilnej sieci do końca wojny, czyli nie wiadomo do kiedy.
Lokalne władze potwierdziły odłączenie Internetu. Miejscowy minister cyfryzacji Oleg Jagfarow przyznaje, że nie ma na to żadnego wpływu, gdyż jest to odgórna decyzja rządu federalnego w Moskwie podjęta “w celu zapewnienia bezpieczeństwa w strefie obiektów strategicznych”. Za taką strefę uznano cały obwód, gdzie mieszka ok. 1,5 mln ludzi.
Internetu nie było już zresztą w obwodzie uljanowskim od tygodnia, ale mieszkańcy myśleli, że to tylko czasowe odłączenie, aby nie ułatwiać ataków ukraińskich dronów. Teraz okazało się, że nie będzie go już wcale. Nie tylko w dzielnicach mieszkaniowych, ale także w obiektach publicznych, socjalnych, biurach i firmach – donosi Uljanowska Prawda.
Podobno mają działać jedynie bazowe serwisy: portal usług państwowych, Yandex, VKontakte i system płatniczy Mir oraz publiczne hotspoty WiFi. “Ograniczenia będą cofnięte dopiero po fizycznej likwidacji źródła zagrożenia” – ogłosiły władze, mając na myśli Ukrainę.
Obecnie z powodu nasilenia nalotów ukraińskich dronów Internet odłączany jest czasowo w ponad 50 rosyjskich regionach. Takie przerwy mają miejsce codziennie, ale potem dostęp do sieci jest przywracany. Natomiast nigdy wcześniej nie było bezterminowego odłączenia Internetu w całym obwodzie.
Zapewne wkrótce to samo nastąpi w kolejnych regionach, gdyż postanowienie rządu Michaiła Miszustina “o centralnym zarządzaniu siecią w sytuacji zagrożenia” wydano w ubiegłym tygodniu zapewne nie po to, by wyłączyć ją tylko w obwodzie uljanowskim.
Może się więc okazać, że już niebawem duża część Rosji, a może i cały kraj wejdzie w zupełnie nową fazę swojej egzystencji – bez Internetu. Będzie to precedens na skalę światową. Jak państwo może w ogóle bez niego działać? Wkrótce się o tym przekonamy.
“Brak Internetu do czasu fizycznej likwidacji źródła zagrożenia? To je zlikwidujcie. Ono jest na Kremlu” – napisał ktoś w komentarzu na jednym z niezależnych rosyjskich forów na serwerze poza Rosją.
KAS









2 komentarzy
TL
12 listopada 2025 o 13:26kacapy nawet kibli nie mają i masowo je kradli na Ukrainie
to co mówić u nich o przydatności internetu
Róża i Błażej
12 listopada 2025 o 14:23Kacapy Kradną Kible!
Szkoda, że nie kradną ich zawartości w celu Konsumpcji.