
Start pocisków Patriot. Fot. ilustracyjne Jason Cutshaw (dvidshub.net / Wikipedia), domena publiczna
Ukraina planuje zamówić 27 systemów obrony powietrznej Patriot od amerykańskich producentów. Taką informację przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla brytyjskiego „The Guardian” opublikowanym 9 listopada. W międzyczasie Ukraina stara się również wypożyczyć te kluczowe systemy od swoich europejskich sojuszników.
W ostatnich tygodniach Rosja nasiliła ataki na infrastrukturę energetyczną Ukrainy, co staje się szczególnie groźne przed nadchodzącą zimą. W nocy 8 listopada wszystkie elektrociepłownie zarządzane przez państwową spółkę Centrenergo zostały wyłączone po atakach na infrastrukturę energetyczną.
W wyniku rosyjskich uderzeń w ciągu 24 godzin zginęły co najmniej trzy osoby, a kilkanaście zostało rannych w obwodach donieckim i chersońskim, pojawiły się też poważne przerwy w dostawach prądu. Mimo wsparcia ze strony sojuszników, jak podkreślił prezydent Zełenski, pomoc ta nie wystarczy, dopóki trwa wojna.
Nigdy nie ma dość. Dopiero gdy wojna się skończy, a Putin zrozumie, że musi ją zakończyć – powiedział Zełenski.
Prezydent Ukrainy zaznaczył, że jego październikowa wizyta w Białym Domu przebiegła pozytywnie, a relacje z prezydentem USA Donaldem Trumpem są dobre, mimo obaw, jakie Trump budzi w innych częściach świata. Podkreślił, że nie uważa Ameryki za wroga, lecz przyjaciela.
Zełenski liczył na uzyskanie od USA pocisków dalekiego zasięgu Tomahawk, jednak Trump po spotkaniu zasugerował, że chce tego uniknąć, choć nie wykluczył takiej możliwości w przyszłości.
swi/kyivindependent.com










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!