
Fot: belta.by
Fundusz Rozwoju Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) przeznaczył 300 tysięcy dolarów na rzecz Białorusi, ogłosił rzecznik prasowy Państwowego Komitetu Granicznego Anton Byczkowski na konferencji prasowej w Mińsku 5 listopada.
Według niego środki przeznaczono na pomoc techniczną mającą na celu „wzmocnienie potencjału Państwowego Komitetu Granicznego w związku z możliwym wzrostem liczby migrantów przybywających na granicę”.
„Chciałbym, aby podobne kroki podjęły inne zainteresowane organizacje międzynarodowe, a także Unia Europejska” – zauważył przedstawiciel agencji. „W takim przypadku moglibyśmy mówić o zwiększeniu naszych możliwości skutecznego zwalczania zarówno nielegalnej migracji, jak i jej skutków”.
Od 2021 roku na granicy Białorusi z Unią Europejską trwa kryzys migracyjny. Władze polski i krajów bałtyckich oskarżają za zorganizowanie „ataku hybrydowego” reżimy w Mińsku i Moskwie.
Aleksander Łukaszenka wielokrotnie powtarzał, że białoruska straż graniczna nie będzie zatrzymywać nielegalnych migrantów przedostających się do Unii Europejskiej przez Białoruś, rzekomo dlatego, że zostali zaproszeni przez kraje zachodnie.
Jak informuje niezależna białoruska agencja Pozirk, ostatnie oświadczenie tego typu padło 28 października podczas III Międzynarodowej Konferencji Bezpieczeństwa Eurazjatyckiego w Mińsku.
Dyktator stwierdził, że Białoruś nie ma powodu, by „bronić Unii Europejskiej, Europy, przed migrantami”.
ba za pozirk.online










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!