Litwa zacznie zestrzeliwać balony meteorologiczne z Białorusi, jeśli wlecą one w jej przestrzeń powietrzną. Poinformowała o tym premier Litwy Inga Ruginienė.
Relacjonujący sprawę portal LRT przypomniał, że wieczorem 26 października balony meteorologiczne z Białorusi po raz trzeci z rzędu zakłóciły operacje na lotnisku w Wilnie. W odpowiedzi Ruginienė zwołała 27 października posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa Narodowego.
„Omówiliśmy nie tylko to, co wydarzyło się w weekend, co zadziałało, a co nie, ale także opracowaliśmy jasny algorytm dalszych działań” – powiedziała dziennikarzom.
Ruginienė poinformowała również, że litewskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wraz z sojusznikami w Unii Europejskiej, koordynuje pakiet dodatkowych sankcji wobec Białorusi.
„Zrobimy to w najbliższej przyszłości. Aktywnie konsultujemy się i komunikujemy również z naszymi sojusznikami i sąsiadami – Polską i Łotwą. Wszystkie nasze działania są z nimi koordynowane. Nie działamy jako odrębne państwo; jesteśmy częścią NATO i UE. Koordynujemy z nimi wszystko, co robimy” – podkreśliła premier Litwy.
Ruginienė dodała, że rząd litewski przygotował decyzję o zamknięciu granicy z Białorusią na czas nieokreślony. Przewidziano jednak wyjątki.
„Oznacza to, że dyplomaci i poczta dyplomatyczna będą mogli podróżować, a nasi obywatele i obywatele UE również będą mogli podróżować do nas z Białorusi, ale wszystkie inne połączenia będą zamknięte. W ten sposób wysyłamy sygnał Białorusi, że nie będziemy tolerować żadnych ataków hybrydowych i podejmiemy najsurowsze środki, aby im zapobiec” – oświadczyła premier Litwy.
Przypomnijmy, że w nocy z 21 na 22 października 2025 roku lotnisko w Wilnie zawiesiło ruch lotniczy z powodu wlotu w przestrzeń powietrzną dziesiątek balonów na ogrzane powietrze z przemytem z Białorusi. To już drugi raz w ciągu miesiąca, kiedy największe lotnisko w kraju zostało zamknięte z powodu takiego incydentu. 5 października balony wypełnione helem z przemycanymi papierosami również doprowadziły do odwołań i opóźnień lotów.
Według Vilmantasa Vitkauskasa, szefa litewskiego Narodowego Centrum Reagowania Kryzysowego, masowy napływ balonów meteorologicznych z Białorusi wydaje się być skoordynowaną operacją.
Opr. TB, lrt.lt











Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!