
Fot. armyinform.com.ua (Wikipedia), CC BY 4.0
Rosyjska armia prowadząca wojnę w Ukrainie już czwarty rok utrzymuje się przy życiu wyłącznie dzięki wsparciu ze strony Pekinu, Teheranu i Pjongjangu – ostrzegają eksperci. Według ich brutalnej oceny, bez tego sojuszu militarne możliwości Kremla „wyglądałyby jak śmieci”.
Ten wniosek płynie z raportu „The CRINK: Inside the new bloc supporting Russia’s war against Ukraine”, zaprezentowanego przez waszyngtoński think tank Eurasia Center. Autorka opracowania, Angela Stent z American Enterprise Institute, analizuje współpracę Chin, Rosji, Iranu i Korei Północnej – określaną mianem „CRINK”. To nieformalny blok państw autorytarnych, które łączy przede wszystkim sprzeciw wobec Zachodu.
Jak podkreśla Stent, te relacje są dziś kluczowe dla planu Władimira Putina stworzenia „świata po Zachodzie” i podważenia obecnego ładu międzynarodowego. Każdy z partnerów wnosi coś innego – Iran dostarcza drony, Korea Północna amunicję, a Chiny zapewniają kluczowe technologie, surowce i komponenty.
Szczególnie wyraźnie wybrzmiała wypowiedź Debry Cagan z Atlantic Council:
Gdyby nie partnerzy z CRINK, rosyjska machina wojenna wyglądałaby jak śmieci.
Wskazała, że Rosja pilnie potrzebuje chipów komputerowych, metali rzadkich i technologicznych komponentów, których nie jest w stanie produkować samodzielnie z powodu sankcji.
Raport podkreśla asymetrię tej zależności – Rosja stała się dla Chin klientem drugiej kategorii, sprzedającym surowce w zamian za półprzewodniki i narzędzia przemysłowe. Dla Pekinu handel z Moskwą stanowi zaledwie 3% całkowitej wymiany handlowej, natomiast Rosja jest od Chin gospodarczo uzależniona.
Eksperci ostrzegają jednak, że Chiny nie są partnerem godnym zaufania. Ich wsparcie ma charakter czysto pragmatyczny i może zostać ograniczone, jeśli koszty polityczne lub ryzyko sankcji wzrosną. Pekin, posiadając pełną swobodę manewru, zyskuje tym samym potężny instrument nacisku zarówno na Moskwę, jak i na Zachód.
Te państwa stanowią rosnące zagrożenie dla Zachodu, a przeciwdziałanie im będzie trudne i kosztowne – mówiła Stent.
Jej zdaniem próby rozbicia współpracy między Chinami a Rosją są obecnie skazane na niepowodzenie. Wniosek dla NATO i USA jest więc jednoznaczny – blok CRINK, mimo wewnętrznych sprzeczności, stanowi bezprecedensowe wyzwanie strategiczne.
swi/kyivpost.com










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!