Putin odpowiedział groźbami na oświadczenie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że Ukraina nadal będzie otrzymać od swoich sojuszników broń dalekiego zasięgu.
„Reakcja Rosji na ataki Tomahawkami na terytorium Rosji byłaby poważna, jeśli nie szokująca” – stwierdził dyktator.
Określił rozmowy o dostarczeniu tych rakiet Ukrainie jako „próbę eskalacji”.
„Rosja i Stany Zjednoczone mają wiele obszarów współpracy, jeśli kraje przejdą od presji do poważnego perspektywicznego dialogu” – zauważył Putin.
Przypomnijmy, dziennik „The Wall Street Journal” poinformował, że zostaną zniesione ograniczenia dotyczące użycia przez Ukrainę zachodnich rakiet dalekiego zasięgu. Według gazety umożliwiłoby to Kijowowi rozszerzenie ataków na cele w Rosji i zwiększenie presji na Kreml.
Prezydent USA Donald Trump nazwał tę informację amerykańskiego dziennika „fake newsem”.
Zełenski oświadczył dziś, że Ukraina nigdy nie użyła amerykańskiej broni dalekiego zasięgu do ataków na cele położone głęboko za liniami rosyjskimi. Stwierdził, że Ukraina używa wyłącznie broni krajowej produkcji.
Opr. TB, UNIAN











Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!