Sąd Okręgowy w Warszawie odmówił ekstradycji do Niemiec Ukraińca Wołodymyra Ż., którego niemieckie władze podejrzewają o wysadzenie gazociągu Nord Stream. Ukraińcowi uchylono także areszt tymczasowy. Sąd ogłosił tę decyzję podczas dzisiejszego posiedzenia.
„Sąd odmówił ekstradycji i umorzył areszt Wołodymyra Ż.” – poinformowała Renata Siwecka, przedstawicielka kancelarii prawnej reprezentującej Ukraińca.
Z kolei również reprezentujący Ukraińca obrońca mec. Tymoteusz Paprocki poinformował media, że „obrona podniosła, że są dwa elementy, na podstawie których Wołodymyr Ż. nie może zostać wydany stronie niemieckiej. Pierwszym jest fakt, że w Niemczech Ukrainiec nie może liczyć na sprawiedliwy proces, ponieważ „sądownictwo niemieckie nie jest niezależne, a sędziowie nie mają immunitetu materialnego”.
„Jest jeszcze drugi argument. Immunitet funkcjonalny. Jeżeli mamy konflikt zbrojny i są wykonywane działania wojenne, to oczywistym jest, że uczestniczą w nich zarówno siły zbrojne, jak i cywile. (…) Jeżeli organy Unii Europejskiej uznają Nord Stream 1 i Nord Stream 2 za infrastrukturę bojową Rosji, bo to wynika z decyzji Rady UE, (…) to gdzie wobec jakiegokolwiek obywatela Ukrainy mogą być upatrywane działania polegające na sabotażu konstytucyjnym” – dodał.
Przypomnijmy, Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe wydał za Ukraińcem Europejski Nakaz Aresztowania w czerwcu ubiegłego roku w związku z podejrzeniem sabotażu konstytucyjnego. Wołodymyr Ż. miał współuczestniczyć w zniszczeniu rurociągu Nord Stream. Mieszkający w Polsce Ukrainiec prowadził działalność budowlaną. Polskie służby zatrzymały Wołodymyra Ż. we wrześniu, po tym, gdy jako obcokrajowiec złożył wniosek o zezwolenie na zakup nieruchomości na terenie Polski. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Opr. TB, ukrinform.ua
1 komentarz
Moskwa bez prądu
17 października 2025 o 18:06A pamiętamy, jak ruskie trolle w tysiącach, może dziesiątkach tysięcy wpisów, komentarzy na różnych portalach, zapewniała, że NS2 to tylko projekt biznesowy.