
Narada u Łukaszenki 14.10.2025. Fot: belta.by
Parę dni temu postawili armię w stan gotowości bojowej, grozili sąsiadom rosyjską bronią atomową i opowiadają o „zagrożeniu z Zachodu”, teraz białoruski reżim ustami szefa KGB zapowiada rzekomy zwrot w polityce, mówi o odprężeniu w stosunkach z Polską. Sensacyjne słowa Iwana Tertela padły po naradzie u Łukaszenki 14 października.
Podczas briefingu po naradzie u Aleksandra Łukaszenki szef KGB zaskoczył stwierdzeniem, że relacje Mińska z Polską i krajami bałtyckimi mogą wkrótce wejść w fazę „odprężenia”. Mówił nawet o „szansie na przełom” – nie tylko z Unią, ale i ze Stanami Zjednoczonymi. Według Tertela, Białoruś prowadzi dialog z Zachodem – również poprzez kanały wywiadowcze.
„Nie będzie wielką tajemnicą, jeśli powiem, że mamy kanały komunikacji z naszymi partnerami – także poprzez służby specjalne” – powiedział. Co więcej, jak twierdzi kagebista, między stronami „zaczyna się pojawiać wzajemne zrozumienie”.
A wszystko w imię „stabilności w regionie i spokojnego życie obywateli”.
Tertel uważa, że istnieją wszelkie szanse na osiągnięcie przełomu w stosunkach, bo jak mówi – odprężenie napięć z sąsiadami – w tym z Polską i krajami bałtyckimi – leży w interesie wszystkich stron.
„Mamy wszelkie szanse na osiągnięcie przełomu w stosunkach z USA. Jesteśmy na to otwarci w stosunku do Europy Zachodniej. Myślę, że w najbliższym czasie usłyszymy dobre wiadomości w tej sprawie” – powiedział.
Jeszcze dalej poszedł sam Aleksander Łukaszenka, który ogłosił, że Mińsk jest gotów zawrzeć „wielką umowę” z USA.
„Czekamy na ich propozycje. Jesteśmy gotowi do rozmów. Na jednej szali ich żądania i prośby, na drugiej – nasze postulaty. Uczciwie, jak kiedyś się z Amerykanami umawialiśmy” – oznajmił.
Dyktator podkreślił, że polityka odnowienia stosunków z USA z pewnością będzie musiała być budowana wyłącznie w interesach Białorusi.
„Ważne jest, aby nasze działania w żadnym wypadku nie zaszkodziły nie tylko stosunkom białorusko-rosyjskim, ale także białorusko-chińskim, a także naszym zobowiązaniom wobec innych przyjaznych krajów w ramach udziału Białorusi w euroazjatyckich stowarzyszeniach integracyjnych. To jest święte. Uzgodniliśmy, podpisaliśmy odpowiednie umowy. Dlatego musimy działać w tych ramach” – oświadczył satrapa.
W spotkaniu u Łukaszenki udział wzięli premier Aleksandr Turczyn, szef administracji Łukaszenki Dmitrij Kruty, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Aleksander Wolfowicz, szef Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) Iwan Tertel i prokurator generalny Andriej Szwed.
oprac. ba
3 komentarzy
Mark
14 października 2025 o 17:29Rozmawiać i rozwiązywać problemy , pomagać społeczeństwom sąsiednim krajom w kontaktach i podróżowaniu a nie prężyć muskuly i machać wzajemnie szabelkami. Nie dać się dzielić Słowianie bo tylko pokój może nas wzmocnić .
Kressowiak
14 października 2025 o 19:55Dziad kołchozowy wykorzystuje podchody Amerykanów, żeby pokazać Putinowi, że ma jakąś alternatywę wobec zupełnego wchłonięcia Białorusi przez Rosję.
Takie pożarcie i przetrawienie Łukaszenki przez Rosję, zapewne przygotowywane na Kremlu, byłoby dla Rosjan sukcesem “zastępczym” wobec nieuchronnych rosyjskich ustępstw przy wstydliwym zakończeniu “wyprawy kijowskiej”.
Tego się boi klika Baćki, dlatego pierdzą tutaj do Putina, żeby ich nie ruszał, bo “Ameryka” stanie w ich obronie.
Kpinasputina
14 października 2025 o 20:54Rozległ się swąd, bo ten siwy z wąsem na zdjęciu musiał popuścić.