
Collage ilustracyjny: wł.
Co planowali?
Koło Szczecina doszło wczoraj rano do groźnego morskiego incydentu – rosyjski kuter zatrzymał się na 20 minut koło ważnego polskiego gazociągu. Musiała interweniować polska Straż Graniczna – informuje MSWiA.
Polscy funkcjonariusze zauważyli ok. 6:30, że płynąca na wschód rosyjska jednostka nagle zatrzymała się około 300 metrów od trasy gazociągu i zaczęła tam dryfować. Straż Graniczna zażądała przez radio, by rosyjski kuter natychmiast odpłynął i jego załoga się w końcu do tego zastosowała. Nie doszło do uszkodzenia infrastruktury.
Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował, że w ostatnim czasie odnotowano kilka poważnych incydentów na morzu, a także na granicy z Białorusią.
Z kolei minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że polskie służby muszą monitorować także rosyjską “flotę cieni”, czyli statki o niejasnej przynależności i bez ubezpieczenia, którymi Rosja przewozi ropę, by obejść sankcje. Według niego, do incydentów w rejonie polskich wód terytorialnych dochodzi niemal każdego dnia.
Zobacz także: To mega-klęska Putina! Rzucił do walki wszystko i przegrał.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!