
Aleś Bialacki, Uładzimir Łabkowicz, Walancin Stefanowicz w sądzie. Mińsk, 5 stycznia 2023 r. Fot: belta.by
25 września Aleś Bialacki — białoruski obrońca praw człowieka, więzień polityczny i laureat Pokojowej Nagrody Nobla — skończył 63 lata. Niestety, po raz piąty spędził swoje urodziny za kratami. Jednak w ostatnich dniach pojawiła się nowa nadzieja.
John Kole (John Koehl), przedstawiciel Donalda Trumpa ds. negocjacji z władzami Białorusi, niespodziewanie zareagował na wpis Narodowego Zarządu Antykryzysowego w serwisie X (dawniej Twitter), w którym zaapelowano o natychmiastowe uwolnienie Bialackiego i innych więźniów politycznych.
„Zajmuję się tym!” – napisał Kole, jasno dając do zrozumienia, że sprawa nie jest mu obojętna.
Na pytanie jednego z internautów, kiedy Bialacki może odzyskać wolność, odpowiedział krótko, lecz wymownie:
„Bardzo szybko”.
John Cole jest zastępcą specjalnego wysłannika prezydenta USA Donalda Trumpa, generała Keitha Kellogga. Kilkakrotnie odwiedzał Mińsk i za każdym razem przewoził grupy więźniów politycznych na Litwę. Powiedział, że pił nawet wódkę z Łukaszenką, aby utrzymać z nim dobre relacje.
Działacz na rzecz praw człowieka Aleś Bialacki został aresztowany w lipcu 2021 roku i skazany na 10 lat więzienia. Odbywa karę w kolonii karnej nr 9 w Gorkach w obwodzie mohylewskim.
Latem, jak podaje Radio Svaboda, Bialacki został przewieziony na operację do szpitala więziennego w Kołodyszczach pod Mińskiem. Wiadomo, że operacja dotyczyła nóg, ale nie wiadomo dokładnie, jakiego rodzaju.
„I podobno operacja przebiegła pomyślnie, w przeciwnym razie nie wróciłby tak szybko do kolonii. I wrócił, jest z powrotem w jednostce. Ale nie wiadomo, czy Aleś znowu pracuje przy obróbce drewna, czy gdzie indziej” – cytuje źródło portal.
Według źródeł Svabody, od grudnia 2024 roku nie było żadnych listów od Bialackiego, a ostatnia pocztówka od niego nadeszła pod koniec roku. Napisał w niej: „Wszystko u mnie w porządku, nie martwcie się proszę”.
Według Euroradia, w tym roku Bialackiemu udało się dostarczyć paczkę żywnościową, której przez dwa lata był pozbawiony.
Teraz oczy całego demokratycznego świata znów zwrócone są na .
Czy rzeczywiście uwolnienie Alesia Bialackiego — człowieka-symbol walki o prawa człowieka na Białorusi — to kwestia najbliższych dni lub tygodni? Czas pokaże. Ale jedno jest pewne — presja na Łukaszenkę rośnie!
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!