
Fot: PrtSC/facebook.com/FestiwalKresyiBezkresy/
Tykocin na kilka sierpniowych dni stał się miejscem intensywnych spotkań z historią i kulturą. To podlaskie miasto nad Narwią po raz czwarty gościło w dniach 28-31. sierpnia festiwal „Kresy i Bezkresy”. Tematem przewodnim tegorocznego wydarzenia, które upowszechniania wiedzę o bogatym dziedzictwie polskich Kresów była Grodzieńszczyzna – region na styku światów, bogaty w dziedzictwo, opowieści i postacie, które wciąż inspirują.
Już pierwszego dnia widzowie mogli zanurzyć się w opowieści o Kościuszce w najnowszym filmie Pawła Maślony „Kos”, a także obejrzeć spektakl Teatru Telewizji „Reytan. Druga strona drzwi”, podejmujący trudny temat zdrady i patriotyzmu.
Kolejne dni przyniosły nie tylko refleksję nad twórczością Mickiewicza i romantyzmem Nowogródczyzny, o których barwnie opowiadały Danuta Zawadzka, Katarzyna Czeczot i Dorota Sokołowska, ale też emocjonujące spotkania z ludźmi, którzy Grodzieńszczyznę noszą w sercu.
Maestro Jerzy Maksymiuk porwał publiczność swoją opowieścią o muzyce i korzeniach – spotkanie trwało niemal godzinę dłużej niż planowano. Agnieszka Przepiórska oczarowała aktorskim kunsztem, a Iwona Katarzyna Pawlak – pamiętna Justyna Orzelska z „Nad Niemnem” – przywołała ducha ekranizacji, które dziś są częścią naszej kulturowej pamięci.
Nie zabrakło filmowych podróży do miejsc znanych z kart powieści Orzeszkowej. Przypomniano „Nad Niemnem” w reżyserii Zbigniewa Kuźmińskiego, a także „Niemy Niemen”, w którym twórcy podążyli śladami bohaterów powieści, odwiedzili Bohatyrowicze, Miniewicze i Grodno, opisane przez pisarkę.
Trzydniowe spotkanie obfitowało w panele dyskusyjne. Jedna z debat była poświęcona aktualnej sytuacji na Białorusi. Wzięli w niej udział: Oleg Łatyszonek, Anatol Wap oraz były kandydat na prezydenta Białorusi Aleksander Milinkiewicz.
Milinkiewicz podkreślił, że mimo represji, to właśnie wewnątrz kraju pozostaje większość osób gotowych do budowania demokratycznej przyszłości Białorusi:
– Zdecydowana większość ludzi, którzy będą decydować o losie kraju, znajduje się dziś na Białorusi. To oni cierpią, są więzieni, aresztowani. Działanie publiczne jest niemal niemożliwe – natychmiast grozi za to więzienie. Dlatego mój apel brzmi: róbcie, co możecie, ale chrońcie siebie. Nie traćcie zdrowia ani – nie daj Boże – życia. Dziś nie trzeba już rozpowszechniać informacji – one są, trzeba tylko umieć je odnaleźć.
Festiwal „Kresy i Bezkresy” co roku koncentruje się na jednym z regionów dawnej Rzeczypospolitej. W poprzednich latach bohaterami wydarzenia były Lwów i Ziemia Wileńska.
Ostatni dzień wypełniły opowieści o bohaterstwie i utracie: na ekranach pojawiły się filmy o rotmistrzu Pileckim, a wieczór zamknął plenerowy spektakl „Bieżeństwo 1915” i nocne kino.
https://www.facebook.com/FestiwalKresyiBezkresy/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!