
Collage / fot: US Air Force
Amerykański prezydent zaintrygował dziennikarzy i polityków niespodziewaną deklaracją.
Stany Zjednoczone mogą wesprzeć operację pokojową wojsk europejskich na Ukrainie zapewniając im tam osłonę z powietrza – zapowiedział Donald Trump.
“Europa jest gotowa rozmieścić tam ludzi na ziemi, by zapewnić bezpieczeństwo. A my gotowi jesteśmy jej pomóc w szeregu kwestii, szczególnie w powietrzu” – cytuje amerykańskiego prezydenta Sky News.
Czy oznacza to, że po zawarciu rozejmu na Ukrainie lotnictwo USA rozpocznie operację osłonową w jej przestrzeni powietrznej, by zapobiec nalotom rosyjskim? Trump tego nie sprecyzował.
Jego rzeczniczka Karoline Leavitt jest równie enigmatyczna: “Bez wątpienia możemy pomóc w koordynacji (tej operacji) i zapewnić inne środki gwarantujące bezpieczeństwo naszym europejskim sojusznikom na Ukrainie” – oświadczyła.
Jedno na razie jest pewne: we wspólnej operacji lądowej 10-ciu państw zachodnich amerykańskie wojska nie wezmą udziału. Trump powtórzył to kolejny raz.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że deklaracja wsparcia z powietrza i zapewne także wykorzystanie wywiadu satelitarnego i logistyki wojskowej USA to i tak duży postęp wobec wcześniejszego całkowitego odżegnywania się Trumpa od udziału w tej operacji.
Zobacz także: Pogonili ich w głąb Donbasu! Zajmują kolejne tereny (WIDEO).
KAS
1 komentarz
qumaty
20 sierpnia 2025 o 16:30Trump ma dwie jakby warstwy. Pierwsza wizualno werbalna czyli to co mówi i robi medialnie. I tu jest trochę przerażającym, samośmieszającym się kabotynem. W sprawach toczonej na wschodzie wojny jest co najmniej jak to Niemcy mawiają “putinversteher” czyli “rozumiejącym putina”. Ok bez sporu, ale jest też druga warstwa Trumpa która umyka trochę ludziom. Warstwa działań. I tu lista strategicznie groźnych dla rosji działań Trumpa jest zadziwiająco długa:
-to Trump w pierwszej kadencji praktycznie zatrzymał budowę śmiertelnie dla nas groźnego NS2,
-to on wprowadził tej samej kadencji najwięcej sankcji na rosję,
-Biden a potem Trump razem wspólnie wyrzucili rosję z europejskiego rynku ropy i gazu. Rosja już nigdy (nawet po wojnie) nie będzie miała dowojennych dochodów z ropy i gazu.
-Trump uruchomił na początku roku procesy skutkujące serią obniżek światowych cen ropy naftowej, co przy ich drogiej w pozyskaniu ropie bije bezprecedensowo i bezpośrednio w rosyjską gospodarkę i może być największą “sankcją” jaką dostała rosja od początku wojny. Już dziś widać że pod 30% zaplanowanegi rosyjskiego budżetu może wyparować z tego powodu. Chapeu bas mr Trump.
..tak że postać wybitnie niejednoznaczna. Nigdy nie byłem jego zwolennikiem i uważam, że długofalowo przyniesie USA więcej szkody niż pożytku, ale co mu należne muszę niestety przyznać.