
Collage / screen: 24TV.ua
Strategiczny rurociąg trafiony – zatopiony.
Siły Systemów Bezzałogowych armii ukraińskiej przeprowadziły w nocy na 18 sierpnia kolejne uderzenie w rosyjski rurociąg “Przyjaźń”. Tym razem zaatakowały przepompownię ropy “Nikolskoje” w obwodzie tambowskim.
Sztab Generalny w Kijowie informuje, że w wyniku uderzenia w stacji “Nikolskoje” wybuchł pożar, a dostawy ropy rurociągiem “Przyjaźń” zostały całkowicie sparaliżowane. “Konsekwentnie niszczymy potencjał wojenno-ekonomiczny Rosji, aby wymusić na wrogu całkowite powstrzymanie jego zbrojnej agresji” – napisano w komunikacie.
Przypomnijmy, że wcześniej ukraińskie drony zaatakowały też drugą przepompownię rurociągu “Przyjaźń” w obwodzie briańskim. Zobacz: Przyjaźń poszła z dymem! Odcięli krwioobieg paliw z Białorusi?
Minister spraw zagranicznych Węgier, Peter Szijjarto przyznał, że w wyniku przerwania strategicznego rurociągu rosyjska ropa przestała płynąć do tego kraju. Oskarżył o to ukraińską armię i nazwał to “oburzającym i niedopuszczalnym”.
“Węgrom od lat mówi się, że Moskwa jest niewiarygodnym partnerem. Mimo to Węgry dokładają wszelkich starań, aby utrzymać zależność od Rosji. Nawet po wybuchu wojny na pełną skalę. Teraz możecie kierować swoje skargi i groźby do swoich przyjaciół w Moskwie” – odpowiedział mu minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha.
Dodajmy, że Ukraińcy raz za razem uderzają też w rosyjskie zakłady energetyczne. Zobacz: Totalna rzeź rafinerii! Staje jedna po drugiej.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!