Konflikt wisi w powietrzu. Czeczenia chce w drodze ustawy włączyć do swojego terytorium przygraniczne osiedla Inguszetii.
Gorąco zrobiło się w relacjach między obiema republikami w sierpniu ubiegłego roku, kiedy Ramzan Kadyrow wezwał organy federalne, aby przesądziły o przynależności spornych terenów, a te postanowiły ostatecznie rozwiązać problem w ramach własnego ustawodawstwa.
Może to doprowadzić do eskalacji konfliktu między Czeczenią i Inguszetią, które do rozpadu ZSRS stanowiły jedną sowiecką republikę.
Przewodniczący Zgromadzenia Ludowego Inguszetii Mucharbeka Didigowa już oświadczył, że strona inguska jest gotowa „przedsięwziąć odpowiednie środki dla ochrony swojego kraju i jego suwerenności”.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!