
Maska przeciwgazowa. Fot. ilustracyjna Pixabay.com
Ukraina udokumentowała i złożyła w Hadze dowody na ponad 10 tysięcy rosyjskich ataków z użyciem broni chemicznej przeprowadzonych od początku pełnoskalowej inwazji w 2022 roku. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przekazała materiały dowodowe do Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW), co stanowi najbardziej kompleksową sprawę przedstawioną dotychczas przez Ukrainę jeśli chodzi o pociągnięcie Rosji do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne.
Rosyjskie siły systematycznie wykorzystują zabronione w działaniach wojennych środki chemiczne, w tym granaty aerozolowe CS i CN oraz ampułki zawierające toksyczny chloropikrynę. Te nielegalne substancje są często zrzucane przez drony FPV, aby wymusić opuszczenie okopów i bunkrów przez ukraińskich obrońców, narażając ich następnie na konwencjonalny ostrzał. Największą liczbę ataków odnotowano we wschodniej Ukrainie oraz podczas rosyjskich szturmów na rejon Nikopola w obwodzie dniepropietrowskim.
Konwencja o broni chemicznej z 1993 roku, którą podpisała Rosja, wyraźnie zakazuje używania tego typu substancji w konfliktach zbrojnych. Mimo to, Moskwa nadal pozostaje członkiem Rady Wykonawczej OPCW, podczas gdy organizacja opublikowała już trzy oddzielne raporty potwierdzające użycie toksycznych środków chemicznych przez rosyjskie wojska na Ukrainie.
Holenderskie służby wywiadowcze potwierdziły ukraińskie ustalenia, oficjalnie stwierdzając w lipcu, że Rosja “na dużą skalę i systematyczne” używa broni chemicznej. Holenderscy urzędnicy ostrzegli, że praktyka ta staje się dla Rosjan normą i wezwali do usunięcia Rosji z Rady Wykonawczej OPCW.
swi/kyivpost.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!