Chiński przywódca Xi Jinping chce zorganizować spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem i Putinem. Według „The Times” pojawiły się sugestie, że Xi zaprosi Trumpa do Chin na wrześniową paradę z okazji zakończenia II wojny światowej. W uroczystości będzie uczestniczył Putin, który już przyjął zaproszenie chińskiego przywódcy.
Dziennikarze zauważają, że analitycy, a także niektórzy obywatele Chin, zaapelowali do Xi Jinpinga o wykorzystanie tej okazji do zorganizowania trójstronnego szczytu z Trumpem i Putinem.
„Dlaczego nie zaplanować wizyty Trumpa tak, aby zbiegła się z paradą 3 września?” – zapytał Jin Canrong, chiński politolog i komentator reżimowy.
„Jeśli prezydent Trump odwiedzi Chiny i weźmie udział w paradzie 3 września, będzie to silny, pozytywny sygnał dla świata. Obraz chińskich, rosyjskich i amerykańskich przywódców stojących razem może być silnym przesłaniem pokoju i stabilności” – wyjaśnił.
Jak przypomina „The Times”, Trump i Xi Jinping wysyłali sobie wcześniej zaproszenia na wizyty, choć nie ustalili jeszcze dat. Szczyt w czasie wydarzeń wojskowych byłby dobrym pretekstem do spotkania, uważa gazeta.
Zauważono, że Xi Jinping postrzega uroczystość jako sposób na podkreślenie solidarności z byłymi sojusznikami, zwłaszcza z Rosją, która również poniosła ogromne straty w II wojnie światowej. Tajwański analityk Wen-Ti Sun stwierdził, że wrześniowe wydarzenia będą również użytecznym sposobem na odwrócenie uwagi narodu od problemów politycznych, w tym narastającego kryzysu gospodarczego.
„Dla Trumpa wizyta w Chinach i spotkanie z Putinem i Xi Jinpingiem byłyby zgodne z jego głęboko osobistym podejściem do przywództwa. Uspokajałoby to również zarówno Xi Jinpinga, jak i Putina, którzy widzieli, jak Trump upokarzał przywódców narodowych podczas wizyt w Waszyngtonie, i którzy postrzegają szczyt w Pekinie jako sposób na kontrolowanie zarówno programu, jak i przekazów politycznych” – wyjaśnił.
Jednocześnie, z tego samego powodu, doradcy Trumpa mogą przekonać go do odmowy zgody na wizytę, która byłaby politycznym triumfem dla pozostałych dwóch przywódców, zwłaszcza Xi Jinpinga.
„Myślę, że szanse są nikłe” – powiedział Sun. „Chiny mogą zaprosić Trumpa, ale Trump raczej nie przyjmie zaproszenia. Trump może chcieć poczuć się jak wielki człowiek o historycznym znaczeniu i dzielić scenę z dwoma innymi silnymi przywódcami wielkich mocarstw, ale Trump wolałby spotkać się z nimi na amerykańskiej ziemi. Nie sądzę, żeby Trump był zainteresowany byciem tylko jednym z trzech przyjaciół na przyjęciu Xi Jinpinga” – wyjaśnił.
Przypomnijmy, Trump ogłosił niedawno, że nałoży cła wtórne na Rosję i jej partnerów, jeśli w ciągu 50 dni nie zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie.
Po tym Xi Jinping obiecał wzmocnić swoje wsparcie dla Rosji. Ponadto rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian powiedział, że Chiny stanowczo sprzeciwiają się jakimkolwiek jednostronnym sankcjom, dodając, że „przymus i naciski do niczego nie doprowadzą”.
Opr. TB, thetimes.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!