
Grafika ilustracyjna: AI
Co najmniej 15 osób zginęło, a 139 zostało rannych w ataku, jaki na Kijów minionej nocy przypuściła Rosja. Ukraiński resort spraw zagranicznych przekonuje, że data nie była przypadkowa, a Władimir Putin miał w tym ukryty cel.
W związku z atakiem, Ukraina ogłosiła 18 czerwca Dniem Żałoby ku pamięci ofiar zmasowanego ataku na stolicę kraju. Wróg zniszczył wiele budynków mieszkalnych, zniszczone zostały też różnego rodzaju placówki.
Ukraiński MSZ twierdzi, że Władimir Putin zdecydował się na tak potężny atak celowo w trakcie szczytu G7. Ministerstwo uważa, że zrobił to:
[…] Aby przywódcy Grupy Siedmiu wydawali się słabi. Rozmyślnie demonstruje swoje całkowite lekceważenie dla międzynarodowych wysiłków pokojowych, zwłaszcza tych podejmowanych przez USA – napisało MSZ w oświadczeniu opublikowanym przez Ukrinform.
Zwrócono uwagę na to, że Rosja nie podjęła żadnego konstruktywnego kroku w kierunku pokoju, zamiast tego nasila terror, ostrzeliwuje i zabija cywilów czy niszczy ukraiński system energetyczny. Dlatego też – twierdzi ukraińskie MSZ – konieczne jest zwiększenie presji i surowsze sankcje, w szczególności jeśli chodzi o sektor energetyczny czy bankowy.
W związku z tym resort wezwał partnerów Ukrainy do uderzenia w rosyjską machinę wojenną, obniżenia limitu cen rosyjskiej ropy z 60 do 30 dolarów za baryłkę i wezwało do przyspieszenia dostaw nowoczesnych systemów obrony powietrznej jak Patriot czy NASAMS.
swi/ukrinform.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!