
Collage za grafiką: Nev Voice / ukraiński wywiad wojskowy
Wkrótce może nastąpić fizyczna likwidacja najważniejszej kadry kierowniczej i inżynierskiej rosyjskiego lotnictwa. A może coś jeszcze groźniejszego dla rosyjskiej armii?
Hakerzy ukraińskiego wywiadu wojskowego włamali się do sieci rosyjskiego biura konstrukcyjnego Tupolew i wykradli z niej najbardziej tajne dane tego lotniczego koncernu pracującego dla armii.
Łącznie w ręce ukraińskich służb wpadło 4,4 gigabajta “krytycznych informacji o fundamentalnym znaczeniu dla rosyjskiego lotnictwa” – informuje New Voice, powołując się na źródła w wywiadzie wojskowym i publikuje niektóre z tych danych. Na razie Ukraińcy nie chcą ujawniać wszystkiego, co zdobyli, ale oceniają, że są to “informacje o znaczeniu strategicznym”.
Nieoficjalnie wiadomo, że jest to m. in. tajna korespondencja służbowa kierownictwa koncernu, protokoły jego tajnych posiedzeń z udziałem przedstawicieli rządu, dane o zakupach wojskowych oraz szczegółowe dane personalne całej kadry technicznej, inżynierów i konstruktorów Tupolewa, z adresami, telefonami i życiorysami włącznie.
Jednak wśród wykradzionych informacji mogą być rzeczy jeszcze ważniejsze. Czy dotyczą one także rosyjskiej broni rakietowej i jądrowej, której nośnikami są samoloty Tupolew? Tego ukraińskie służby na razie nie zdradzają.
Wiadomo, że hakerom udało się uzyskać dostęp do serwerów biura Tupolowa już dawno i przez długi czas cierpliwie śledzili cały wewnętrzny obieg dokumentów koncernu. Kiedy mieli już wszystko, co chcieli, zakończyli operację włamem na jego stronę internetową. Zamieścili tam obrazek sowy – symbolu wywiadu wojskowego Ukrainy – trzymającej w szponach rosyjski samolot.
“Znaczenie zdobytych przez nas danych trudno przecenić. Faktycznie w działalności biura Tupolewa nie zostało już nic tajnego, czego byśmy nie wiedzieli. Mamy też szczegółowe informacje o osobach, które odpowiadają za techniczną obsługę rosyjskiego lotnictwa strategicznego. Skutki tego wkrótce zobaczycie i na ziemi i w powietrzu” – zapowiada przedstawiciel ukraińskich służb.
Nietrudno zgadnąć, co ma na myśli oficer wywiadu mówiąc o “skutkach na ziemi” – to po prostu zapowiedź fizycznej likwidacji najważniejszej kadry technicznej Tupolewa. Jej adresy, telefony, kontakty i charakterystyki znacznie ułatwią zadanie killerom ukraińskich służb.
Przypomnijmy, że już od dłuższego czasu systematycznie zabijają oni w Rosji czołowych inżynierów, menedżerów i konstruktorów pracujących dla wojska. Pisaliśmy o tym w materiale: Inżynierze, masz śmierć za plecami! Likwidują ich z zimną krwią i chirurgiczną precyzją.
Natomiast jakie będą “skutki w powietrzu” tego włamania? Tego na razie nie wiemy, ale zapewne wkrótce o tym usłyszymy.
Zobacz także: Miedwiediew zdradził plan Putina! USA: “Dziękujemy, że nam pomogłeś”.
KAS
1 komentarz
Róża i Błażej
4 czerwca 2025 o 15:19Po zakończeniu wojny, już na samym końcu, niech Ukraińcy zajmą się ruskimi trollami, ale już teraz trzeba wytropić ich dane, gdyby zaprzestali swych działań, bo zabrakło reżimowi brudnych pieniędzy.