
Collage / mapa: Ministerstwo Transportu FR
W ciągu ostatnich 48 godzin całą zachodnią Rosję i Moskwę zaatakowało blisko 450 ukraińskich dronów. Pod uderzeniem znalazło się 10 rosyjskich obwodów i Krym.
Celem ataku – oprócz rażenia obiektów strategicznych i przemysłowych – było paraliżowanie rosyjskiej komunikacji lotniczej i zdecydowanie się to udało: Rosjanie musieli zamknąć stołeczne lotniska Domodiedowo, Żukowskij i Wnukowo oraz wiele innych na zachodzie kraju, odwołano setki lotów.
Udało się też sparaliżować Internet i łączność komórkową w kilku obwodach, także w samej Moskwie i obwodzie moskiewskim. Szczególnie intensywny był nalot na Tułę i obwód tulski. Słychać tam było liczne wybuchy i widziano pożary, ale na razie nie ma informacji, co konkretnie zostało trafione.
Ukraińcy porazili też jeden z najważniejszych rosyjskich zakładów zbrojeniowych: Bolesny kopniak w komponenty Putina! Kluczowy zakład w ogniu.
Oczywiście rosyjskie Ministerstwo Obrony raportuje o zestrzeleniu większości dronów – zneutralizowało ich jakoby aż 344, ale nikt nie jest w stanie tego zweryfikować, a kłamliwe komunikaty o własnych sukcesach i braku strat to przecież specjalność tego resortu.
Warto zauważyć, że od początku maja Ukraińcy coraz częściej stosują strategię czasowego paraliżowania cywilnej komunikacji lotniczej w Rosji. Wiedzą bowiem, że bez niej tak rozległy kraj nie jest w stanie normalnie funkcjonować.
Nie atakują wprawdzie bezpośrednio lotnisk i terminali, ale pojawienie się w ich rejonie nawet jednego drona zmusza Rosjan do wstrzymania ich pracy ze względów bezpieczeństwa. Powoduje to poważne perturbacje transportowe, szczególnie w przypadku lotnisk w Moskwie.
Dysponując obecnie ogromną flotą dronów bojowych i masowo produkując nowe tanim kosztem, Ukraińcy mogą sobie na to pozwolić, poświęcając nawet w tym celu część maszyn. Pisaliśmy o tym w materiale: Znaleźli ich czuły punkt! Jeśli to się uda, Rosja runie jak domek z kart.
Zobacz także: Naftowe zaskoczenie! Ujawnili, kiedy w Rosji skończy się ropa.
KAS
3 komentarzy
Enricco
22 maja 2025 o 15:33A gdyby wysłać tysiąc małych dronów z benzyną na most krymski, a potem, gdy obrona się wystrzela, zaatakować jakąś bombą termobaryczną?
Ksiądz
22 maja 2025 o 17:17Jeb*ć kacapskie kur*y!!!!!!!!!!!!
Osoba
22 maja 2025 o 17:29Jeśli Ukraina zamknęła lotniska, ruskie lotniska nie mają prawa funkcjonować, w ogóle. To stworzy zamęt, ferment, bajzel, chaos, kołomyję, wrzawę, bardak, czyli to wszystko, czego chcemy na rus-lotniskach.