
Prezydent Donald Trump: Fot: PrtSc@Potus
Przecieki, które pojawiły się w mediach po zakończeniu rosyjsko-ukraińskich rozmów w Stambule (16 maja 2025), pozwalają sporządzić listę warunków, na których Moskwa jest gotowa zakończyć wojnę z Kijowem, podała „Agencja”.
Rosja nie tylko zażądała wycofania ukraińskich wojsk z terytoriów, których nie zdobyła środkami wojskowymi, ale także zagroziła okupacją obwodów charkowskiego i sumskiego w przypadku odmowy. Żądanie to zostało przedstawione jako warunek wstępny zawieszenia broni. Rosyjska delegacja powiedziała również, że Rosja jest gotowa walczyć przez lata.
Warunki Rosji:
1. neutralność Ukrainy – zakaz wstępowania do NATO i innych sojuszy wojskowych;
2. brak obcych wojsk na terytorium kraju;
3. zakaz posiadania broni masowego rażenia na terytorium Ukrainy;
4. Ukraina powinna zrezygnować z żądania reparacji;
5. przekazanie Rosji czterech regionów zaanektowanych w 2022 r. w granicach „istniejących w dniu ich przyłączenia”;
6. Rosja żąda natychmiastowego przekazania jej tych czterech regionów, w przeciwnym razie grozi zajęciem kolejnych – w tym Charkowa i Sum;
7. Moskwa dąży do międzynarodowego uznania wszystkich pięciu anektowanych regionów (w tym Krymu);
8. Putin zgodzi się na zawieszenie broni dopiero po wycofaniu ukraińskich wojsk z anektowanych terytoriów i ich faktycznej kapitulacji.
Jak zauważa kanał Agencja, niektóre z tych żądań (np. wycofanie SZU z anektowanych regionów w ich ukraińskich granicach administracyjnych) odpowiadają tym, które Putin wyraził w czerwcu 2024 roku.
Warunki Moskwy odbiegają od planu pokojowego administracji Białego Domu. Zgodnie z nim porozumienie powinno rozpocząć się od zawieszenia broni. Dokument mówi również, że USA są gotowe uznać Krym za rosyjski tylko prawnie, podczas gdy pozostałe terytoria są de facto pod kontrolą Rosji. Jednocześnie Ukraina, zgodnie z planem Donalda Trumpa, powinna przywrócić kontrolę nad obwodem charkowskim.
Stany Zjednoczone nalegają na stopniowe porozumienie z naciskiem na kwestie humanitarne, ale ostateczne porozumienie nadal wydaje się nieosiągalne ze względu na fundamentalną różnicę w stanowiskach stron.
Po tym, jak ostatnie rozmowy Rosji z Ukrainą nie odniosły żadnego skutku, Donald Trump ma rozmawiać z Władimirem Putinem w poniedziałek 19 maja.
Trump napisał na Truth Social, że tematem rozmowy będzie powstrzymanie „krwawej łaźni” na Ukrainie, w której każdego tygodnia ginie średnio ponad 5000 rosyjskich i ukraińskich żołnierzy. Prezydent Stanów Zjednoczonych podkreślił, że następnie będzie rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i różnymi członkami NATO:
Miejmy nadzieję, że będzie to owocny dzień, nastąpi zawieszenie broni, a ta bardzo brutalna wojna – wojna, która nigdy nie powinna się wydarzyć – dobiegnie końca. Niech Bóg błogosławi nas wszystkich!
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!